Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

zasilek rodzinny -jak załatwić z Polski - Norwegia

Czytali temat:
Karol M Karolina Go Tomasz 803 Tomaszek77 O! (3017 niezalogowanych)
4 Posty
Ewa Kuchcinska
(Ewcia73)
Wiking
Witam,mam pytanie czy moje10letnie dziecko kwalifikuje sie do zasilku rodzinnego z Norwegii w sytuacji kiedy jego ojciec pracuje w Norwegii, napewno odprowadza tam podaatki (posiadam m.in. "Tax return for persons who have not received a pre-completed tax return for 2009"?
Sytuacja wyglada tak, że od 2,5 roku jesteśmy w trakcie rozwodu (finał przewidywany na pażdziernik 2011), od 2007 roku ma zasądzone alimenty na dziecko. W Norwegii pracuje od stycznia 2009, wcześniej pracował tam również w latach 2005-2006.
Z tego co sie orientuję zaatrudniony jest w firme działającej na terenie Polski, jednakże pracuje w stoczni na terenie Norwegii (według moich obserwacji mniej wiecej w sytemie 6-8tyg. w Norwegii na ok. 2 tyg. w Polsce),w okresie letnim 1,5 mca urlopu w Polsce. Tak dzieje się od I.2008 r. Np. wg rozliczenia podatku z US w Norwegii w 2009 r.przebywał na terenie Norwegii 237 dni.
Na terenie Polski zameldowany jest pod innym adresem jak dziecko i ja.
Czy w zaistniałej sytuacji, są szanse na to, żeby załatwić rodzinne - napodwyżkę alimentów czekam ponad 2 lata, a małżonek w żaden sposob nie chce mi pomoc- powiedzial mi jedynie, ze nalezy sie rodzinne, ale ja grosza nie dostane. Proszę o pomoc, JAK MOGE TO ZALATWIC BEDAC W POLSCE (nie znam jezyka).Prose o wskazówki, namiary na jakaś firme, która sie moze zajmuje takimi sprawami. Z góry dziekuje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Ewa Kuchcinska
(Ewcia73)
Wiking
Raz jeszcze proszę o pomoc, ja nie spię od 2ch miesiecy, bo martwie się za co książki dziecku kupic, a on sie smieje w twarz, aż się poryczałam z bezsilności. Nie znam żadnego jezyka, zeby sobie poradzić. Będę wdzieczna za kazdą wskazówke. Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
rodzinne w norwegii można otrzymać tylko do trzech lat wstecz .
w tym przypadku jednak twój prawie były mąż zasiłku nie otrzyma bo nie utrzymuje dziecka a nawet ma inne zameldowanie . procedura jest taka że o rodzinne w norge trzeba złożyć dokumenty w polsce w urzędzie marszałkowskim w odpowiednim wydziale . potem to co napisane we wniosku urzędnicy weryfikują ze stanem faktycznym i jeżeli jest oki odsyłają do norge . w waszym przypadku pewnie będzie łatwo ustalić że ojciec nie mieszka z dzieckiem , nie utrzymuje go i jesteście w trakcie rozwodu . możesz starać się o rodzinne w polsce
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Ewa Kuchcinska
(Ewcia73)
Wiking
Dziekuję bardzzo za informację, ale zameldowany byl pod innym adresem nawet w trakcie trwania malżeństwa, mieszkając ze mną mial zasadzone alimenty, bo nie lozyl na rodzinę - pokomplikowane to troche, ale dziś dowiedzialam się, że nawet majac rozwód dziecko moze otrzymywac rodzinne jesli ojciec pracuje w Norwegii. W Polsce przekraczam nieznacznie próg, żeby dostać rodzzinne (bo sama pracuje) i alimenty wchodzą również i to smieszna kwota. Podowaiaduję się w Urzędzie Marszałkowskim. Dziekuje za informację, zawsze to jakiś ślad.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Ewa Kuchcinska
(Ewcia73)
Wiking
Ach, w Polsce do momentu kiedy wyrok rozwodowy sie nie uprawomocni, formalnie jestesmy malżeństwem - przekonałam sie o tym w tym roku kiedy komornik pociągnął z mojego zwrotu podatku (z ulgi na dziecko) długów męża - i nic z tym zrobić nie mogłam... Wiec moze to dziala w druga strone..
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
pomoc tylko w Hiltonie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-6  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
Ewcia73 napisał:
Ach, w Polsce do momentu kiedy wyrok rozwodowy sie nie uprawomocni, formalnie jestesmy malżeństwem - przekonałam sie o tym w tym roku kiedy komornik pociągnął z moje zwrotu podatku (z ulgi na dziecko) długów męża - i nic z tym zrobić nie mogłam... Wiec moze to dziala w druga strone..
formalnie jesteście małżeństwem ale faktycznie pieniądze z zasiłku muszą trafić na utrzymanie dziecka a nie na wyskoki tatusia . we wnioskach są tak skonstruowane pytania żebo to wynikało z odpowiedzi . znam kilka przypadków że tatuś w pl jest zameldowany pod innym adresem ale zasiłek pobiera bo faktycznie utrzymuje rodzinę .
najlepiej zapytaj w urzędzie czy taki przypadek przejdzie . dodam jeszcze że jeżeli by upomniał się o poprzednie lata to byłaby nie mała sumka , oczywiście zależy wszystko co powiedzą ci w urzędzie . jeżeli płaci alimenty to sprawa jest raczej stracona niestety
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj
1557 Postów
Gct Kowalska
(Gct)
Maniak
Ewcia73 napisał:
Ach, w Polsce do momentu kiedy wyrok rozwodowy sie nie uprawomocni, formalnie jestesmy malżeństwem - przekonałam sie o tym w tym roku kiedy komornik pociągnął z moje zwrotu podatku (z ulgi na dziecko) długów męża - i nic z tym zrobić nie mogłam... Wiec moze to dziala w druga strone..

Wyrok uprawomocnia sie po 21 dniach.
Dla norweskiego urzednika jestescie w trakcie rozwodu, wydaje mi sie ze ojciec dziecka nie bedzie utrzymywal ze jest inaczej. Gdyby chcial, to zalatwilby tu to rodzinne, ale najwyrazniej nie chce.
A ty niestety nie mozesz tego rodzinnego z Norwegii miec w Polsce. Mieszkasz z dzieckiem w Polsce, to w Polsce musisz sie o rodzinne ubiegac, a norweskiego urzednika przepisy w PL nie interesuja.
Aby otrzymac rodzinne w Norwegii ojciec dziecka musi byc zameldowany pod tym samym adresem co dziecko ( w PL ) i nie moze byc rozwiedziony z matka dziecka. A to dlatego ze, tu rodzinne na dziecko otrzymuje osoba, ktora TU pracuje i TU placi podatki.
Jezeli dziecko mieszkaloby z nim w NO, moglby pobierac rodzinne. Ty Ewciu w Norwegii ni eporacujesz, wiec nie mozesz pobierac rodzinnego.
To dziwne ze alimenty z norweskiego zarobku uwazasz za niewystarczajace. Znam wiele przypadkow "alimenciarzy" , ich byle zony i kochanki z Pl dostaje przecietnie po 600 zl na dziecko. To malo?
A co do polskiego urzedu skarbowego to tak, poki jestes zona musisz spalcic dlugi meza. Dlatego warto szybko sie rozwodzic, isc na ugode i rozwod na pierwszej, najdalej drugiej sprawie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:6  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok