Witam,
to mój pierwszy post u Was na forum więc witam wszystkich serdecznie.
Od jakiegoś czasu czytam co tu wypisujecie jednak dziś w przypływie wiary w ludzi postanowiłem napisać.
Chciałbym przybliżyć trochę swoją sytuację ponieważ mam do Was kilka pytań.
A więc mam na imię Maciek i mam 28 lat. Od 8lat pracowałem zagranicą tj. Anglia, Holandia, Niemcy itd. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wyjazdu do Norwegii (i za to zaraz pewnie dostanę po dupie).
Język Angielski znam dobrze, nie mam problemu z komunikacją. Norweskiego uczę się od jakegoś pół roku i myślę że znam podstawy umożliwiające swobodną komunikację. Dodatkowo wlaśnie rozpocząłem miesięczny intensywny kurs konwersacji aby teoria przeszła w praktykę. Mam uprawnienia i duże doświadczenie na wózki widłowe, kończę właśnie również prawo jazdy na autobus. Od jakiegoś czasu planuję wyjazd do Norwegii, stąd właśnie kurs Norweskiego oraz prawo jazdy które chciałem zrobić przed wyjazdem. Odłożyłem również pieniądze na przeżycie w Norge jakiś 3 miesięcy wynajmując pokój. Myślę, że niedługo będę gotów wyjechać, stąd mój post oraz kilka pytań na początek:
Jaki jest najlepszy okres na wyjazd w ciemno oraz w jakich miejscowościach mam szanse na znalezienie zatrudnienia? Czy jest sens już z Polski szukać ofert pracy skoro nie ma mnie jeszcze na miejscu , a najwcześniej mogę wyjechać ok 15 lutego? Z jakimi miesięcznymi kosztami muszę się liczyć, aby faktycznie nie biedować? Czy lepiej przyjechać autem czy przylecieć samolotem?
Czy jest sens przyjazdu z dziewczyną (która również zna Norweski na takim samym poziomie co ja, jednak nigdy nie pracowała zagranicą), czy lepiej najpierw jechać samemu?
Mam nadzieję że pośród ludzi którzy nic nie wnoszą na to forum (odradzając przyjazd do Norge) znajdą się również tacy, którzy będą w stanie udzielić rad oraz konkretnych odpowiedzi na moje pytania. Decyzję o wyjeździe już podjąłem więc nie piszcie że mam nie przyjeżdzać bo jest lipa
W każdym razie czekam na odpowiedz,
z góry dzięki i pozdrawiam
to mój pierwszy post u Was na forum więc witam wszystkich serdecznie.
Od jakiegoś czasu czytam co tu wypisujecie jednak dziś w przypływie wiary w ludzi postanowiłem napisać.
Chciałbym przybliżyć trochę swoją sytuację ponieważ mam do Was kilka pytań.
A więc mam na imię Maciek i mam 28 lat. Od 8lat pracowałem zagranicą tj. Anglia, Holandia, Niemcy itd. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wyjazdu do Norwegii (i za to zaraz pewnie dostanę po dupie).
Język Angielski znam dobrze, nie mam problemu z komunikacją. Norweskiego uczę się od jakegoś pół roku i myślę że znam podstawy umożliwiające swobodną komunikację. Dodatkowo wlaśnie rozpocząłem miesięczny intensywny kurs konwersacji aby teoria przeszła w praktykę. Mam uprawnienia i duże doświadczenie na wózki widłowe, kończę właśnie również prawo jazdy na autobus. Od jakiegoś czasu planuję wyjazd do Norwegii, stąd właśnie kurs Norweskiego oraz prawo jazdy które chciałem zrobić przed wyjazdem. Odłożyłem również pieniądze na przeżycie w Norge jakiś 3 miesięcy wynajmując pokój. Myślę, że niedługo będę gotów wyjechać, stąd mój post oraz kilka pytań na początek:
Jaki jest najlepszy okres na wyjazd w ciemno oraz w jakich miejscowościach mam szanse na znalezienie zatrudnienia? Czy jest sens już z Polski szukać ofert pracy skoro nie ma mnie jeszcze na miejscu , a najwcześniej mogę wyjechać ok 15 lutego? Z jakimi miesięcznymi kosztami muszę się liczyć, aby faktycznie nie biedować? Czy lepiej przyjechać autem czy przylecieć samolotem?
Czy jest sens przyjazdu z dziewczyną (która również zna Norweski na takim samym poziomie co ja, jednak nigdy nie pracowała zagranicą), czy lepiej najpierw jechać samemu?
Mam nadzieję że pośród ludzi którzy nic nie wnoszą na to forum (odradzając przyjazd do Norge) znajdą się również tacy, którzy będą w stanie udzielić rad oraz konkretnych odpowiedzi na moje pytania. Decyzję o wyjeździe już podjąłem więc nie piszcie że mam nie przyjeżdzać bo jest lipa

W każdym razie czekam na odpowiedz,
z góry dzięki i pozdrawiam