Ja tak samo nie narzekam ,mam fajna robote ,zarabiam pewnie lepiej od nie jednego norka w tym zawodzie i mam szacun u norkow jak i ziomali z kraju. Moze w koncu czas zebysmy sie nauczyli ze aby zadac wobec nas szacunku musmy najpierw sami szanowac siebie i swoja prace,a nie zgadzac sie na gowniane stawki jeszcze bedac w kraju a pozniej dopiero plakac i narzekac. Przyjezdza nastepnie taki delikwent,bez uprawnien, jezyka i checi nauczenia sie chocby podstaw i narzeka jak to jego biednego norki wala w d....e. Rozumiem jeszcze jak to pisze ktos z kraju ,komu sie tu nie powiodlo i wrocil,bo nie zawsze jest tak jak w ogloszeniu.Nie rozumiem jednak tych placzkow ktorzy pisza ze siedza tu juz od np. 4 lat i ciagle maja tak zle a norki ich wykorzystuja. To jacys masochisci bo tu tak przejebane i po 4 latach ciale robia na czarno ,korona spada,a oni jak zawsze musza chodzic w 10-ciu do sklepu bo tylko jeden z nich zna jeyk a do kraju nie chca wrocic. koncze juz bo sie tylko nie potrzebnie nakrecam. pozdro dla tych ktorzy przyjechali tu nie tylko jako tania sila robocza, ale jako normalni pracownicy,mieszkancy,czy tez jako ludzie z swoimi pasjami ,hobby etc.