Polska „Otwarta Szkoła” w Norwegii - Norwegia - s3

Skoro wstydzisz się swojej narodowości, to nie rozumiem czemu korzystasz z polskiego forum i używasz polskiego języka, żeby komunikować się z innymi Polakami?

Jeśli chodzi o Polaków, w niewielu krajach słowo "przyjaciel" ma tak ogromne znaczenie jak w języku polskim. Polska gościnność to już zupełnie obca planeta dla wielu narodowości. Historia Polskiego państwa może się okazać imponująca, kiedy ją poznasz. Polacy, jako jedni z niewielu potrafią zmobilizować się w mgnieniu oka żeby walczyć o sprawy "ważne" i "wielkie", przykładów jest wiele i ta polska cecha wcale nie umarła (Acta). Polska pracowitość i zaangażowanie. Szczerość, którą czasem można mylić z naiwnością. Polacy mają wiele pozytywnych cech, a Twoi pradziadkowie walczyli o to, żebyś Ty mógł teraz na tym forum napisać kilka postów.

I masz święte prawo tak uważać skoro Ci z tym dobrze, a ja mam święte prawo się z Tobą nie zgodzić

czytając posty co niektórych na prawdę można się zastanawiać o co chodzi. Jeżeli ktoś pozwala żeby ktoś przy nich żartował o swojej narodowości to jest zwykłym nieudolnym i nieznaczącym frajerem. Przy mnie nikt nie powie ani kawału ani nic złego o Polakach bo od razu dostałby po mordzie. Ale trzeba mieć szacunek do samego siebie, swojego kraju, swoich przodków, swojej ojczyzny a nie być dupą szczekającą tylko na forum.

Od razu żeby mnie ktoś nie atakował na forum: pracuję w Norwegii i tylko tyle. Kocham moją ojczyznę, kocham Polskę (nie ma to nic wspólnego z kochaniem niektórych ludzi w Polsce), kocham mój kraj. I za niego jestem w stanie oddać życie, tak jak moi przodkowie.

Otwarcie takiej szkoły oczywiście popieram.
SZANUJMY SIĘ BO JESTEŚMY POLAKAMI, dumnym narodem naszych przodków !!

evellynn napisał:

Jeśli chodzi o Polaków, w niewielu krajach słowo "przyjaciel" ma tak ogromne znaczenie jak w języku polskim. Polska gościnność to już zupełnie obca planeta dla wielu narodowości. Historia Polskiego państwa może się okazać imponująca, kiedy ją poznasz. Polacy, jako jedni z niewielu potrafią zmobilizować się w mgnieniu oka żeby walczyć o sprawy "ważne" i "wielkie", przykładów jest wiele i ta polska cecha wcale nie umarła (Acta). Polska pracowitość i zaangażowanie. Szczerość, którą czasem można mylić z naiwnością. Polacy mają wiele pozytywnych cech
niezle niezle
szczegolnie ta goscinnosc przyjazn i pracowitosc

odpowiedz na pytanie

"Po mordzie" to zawsze dać trzeba jak inteligencji, a tym samym argumentów brakuje, ale ja mam za niski poziom testosteronu to może dlatego, nikogo do tej pory "po mordzie nie prałam, a że wg. Ciebie to decyduje o tym, że żaden ze mnie patryjota ... no cóż dla mnie "pranie po mordzie", nie jest wprostproporcjonalne do patryjotyzmu. Widać z różnej mąki chleb jedliśmy.

Gratuluję skoro w Norwegii nic antypolskiego na swój temat nie usłyszałeś, albo usłyszałeś, tylko wyroku nie było.

jasta 102...chyba Ci zaczynam współczuć...

tylko czytajac posty jest mowa o zawzietosci, pracowitosci, nie ugjeciu, wytrwalosci i poswieceniu...............wiec kur.a w czym jestesmy gorsi?

tylko czytajac posty jest mowa o zawzietosci, pracowitosci, nie ugjeciu, wytrwalosci i poswieceniu...............wiec kur.a w czym jestesmy gorsi?

pioonek...w PKB...zdecydowanie

evellynn napisał:
"Po mordzie" to zawsze dać trzeba jak inteligencji, a tym samym argumentów brakuje, ale ja mam za niski poziom testosteronu to może dlatego, nikogo do tej pory "po mordzie nie prałam, a że wg. Ciebie to decyduje o tym, że żaden ze mnie patryjota ... no cóż dla mnie "pranie po mordzie", nie jest wprostproporcjonalne do patryjotyzmu. Widać z różnej mąki chleb jedliśmy.

Gratuluję skoro w Norwegii nic antypolskiego na swój temat nie usłyszałeś, albo usłyszałeś, tylko wyroku nie było.

Jeżeli ktoś w obecności obywatela jakiegoś kraju opowiada o tym kraju dowcip, to wybacz ale to chamstwo i debilizm. O czym wtedy chcesz z taką osobą dyskutować? Kultura wymaga pewnych zachowań. Opowiadałaś kiedyś przy jakimś obcokrajowcu kawał o jego kraju? nie sądzę.
Ja chętnie rozmawiam, wymieniam poglądy, szanuję innych a i inteligencji mi też nie brak (skończyłem studia na Polibudzie w Gliwicach). Wszystko ma jednak swój czas i swoje granice.

Na szczęście nic złego o Polsce (podkreślam słowo Polska) nie słyszałem. Co innego o Polakach, którzy kradną, kłamią czy się awanturują bez powodu. Jeśli chodzi o ludzi - mogę zrozumieć, ale jeśli ktoś bluzga na kraj, to wybacz - nie ścierpię.

evellynn napisał:
Dobrze jest mieć dystans do siebie i nie traktować poważnie każdego dowcipu na temat Polaków.

uff, uff...jak ja nienawidzę cytować samej

to właśnie miałam na myśli, dowcipów na temat Polski, jako kraju nie słyszałam i nie to miałam na myśli, sorki jeśli źle zrozumiałeś moje pogmatwane pisanie