35 mln. brudnych pieniędzy za zatrudnionych na czarno Polaków - Norwegia - s2

Witam. Głąby bardzo szybko potrafisz ocenić ludzi ,
-------------------------------------------------------------------
volvo napisał:
macieksz pierdolisz głupoty!!!!
zajebiste chłopaki? - głąby i tyle!!!
-------------------------------------------------------------------
każdy kto mija granice patrzy na pieniążki i jak one są nawet małe to chce je mieć i chce pracować a to że nie każdy ma wszytko na starcie nie znaczy że jest głąbem cytuję "macieksz" spokojnie i na niego przyjdzie pora i stanie się to samo co z Van van tranem nic się nie martw może to potrwa ale bez skarbówki się nie obejdzie. Pozdrawiam

"Głąby bardzo szybko potrafisz oceniać ludzi" - dotyczy to wszystkich, którzy tu przyjeżdżają i nie potrafią nauczyć się kilku zdań po norwesku. Problem stawek oraz pracy na czarno wiąże się tylko ze znajomością norweskiego!, dlatego jak nazwać tych wszystkich, którzy siedzą tu kilka lat i potrafią powiedzieć tylko "NO PROBLEM"! A wystarczy rok, a dla mniej bystrzejszych dwa lata, aby w miarę posługiwać się tym językiem.

P.S.
Jak Norweg poznaje Polaka.

Rozmawia dwóch Polaków.
....kurwa, .....kurwa. - powiedział jeden.
No problem - odpowiedział drugi

Jak sie nie ma honoru to i gówno dobre.

za bardzo uogólniasz NOREK z tym honorem i gównem.Polak faktycznie w wielu wypadkach to łajza i szumowina bez wyższych wartości ale są też POLACY ,którzy chcą uczciwie pracować za godziwe wynagrodzenie.jeśli chodzi o tych,o których mowa w artykule to pozostaje kwestia czy dzieje się tak dlatego,iż godzą się na to ,i są w pełni tego świadomi mając z tego jakieś profity,co oczywiście zasługuje na pogardę czy może zmusza ich do tego jakiegoś rodzaju trudna sytuacja.

...to

wszystko

nic.natomiast

ciezko sobie wyobrazic

jak ciezka musi byc to sytuacja

ktora zmusza do zostania NORwEsKa kurwa...