Norwegia chce opodatkować Facebooka i Google

Przedstawiciel tej Partii, Arild Grande, uważa, że działalność takich firm jak Facebook czy Google stanowi poważną konkurencję dla norweskiego rynku mediów. Uważa on, i trudno się z tym poglądem nie zgodzić, że firmy te osiągają dzięki Norwegii wysokie dochody, ale ze swojej strony w żaden sposób nie wspierają rynku, na którym działają. 

Problem może wydawać się błahy, ale wystarczy spojrzeć na statystyki przychodów tych firm w Norwegii, żeby zorientować się, iż pomysł Partii Pracy nie wydaje się całkowicie pozbawiony sensu. Mowa tu o poważnych sumach. Tylko w tym roku, eksperci przewidują, że Google w Norwegii zarobi 2,5 miliardów NOK z reklam. Spowoduje to nie tylko wzrost dochodów Google, ale sprawi również, że firma ta wskoczy na pierwsze miejsce na norweskim rynku usług reklamowych. Podobnie wyglada sprawa dochodów Facebooka w Norwegii - ma on zarobić 1,2 miliarda NOK. 

fot. MN

Problem jest o tyle istotny, że według Dagens Næringsliv Google w 2013 roku zapłaciło jedynie 742,469 NOK podatku w Norwegii. 

Pomysł Partii Pracy z pewnością spotka się z aprobatą społeczeństwa i pozostałych partii. Jeżeli zostanie on wprowadzony w Norwegii, należy spodziewać się, że inne kraje europejskie pójdą za jej przykładem. Czy może to zaowocować wycofywaniem się Facebooka i Google z norweskiego rynku ?