Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Edukacja

Szkoły w Afryce lepsze niż w Norwegii?

zosia@mojanorwegia.pl/ZosiaMN

08 kwietnia 2014 09:11

Udostępnij
na Facebooku
5
Szkoły w Afryce lepsze niż w Norwegii?


Somalijczycy mieszkający Norwegii są niezadowoleni z norweskiego szkolnictwa. Wysyłają dzieci do szkół w Somalii, Kenii, Egipcie i Wielkiej Brytanii.




Dzieci pochodzenia somalijskiego są wysyłane do innych szkół przez swoich rodziców. Powody są proste: rodzice są niezadowoleni z norweskiego szkolnictwa i martwią się, że dzieci nie uczą się w Norwegii tyle ile potrzeba.

- To temat powtarzający się wśród wszystkich, z którymi rozmawialiśmy. Rodzice doświadczają często, że ich dzieci są postrzegane za słabych uczniów, dlatego, że mówią gorzej po norwesku niż rówieśnicy. Rodzice martwią się, że ich dzieci nie otrzymują dość wyzwań w Norwegii - mówi Hilde Lidén z Instytutu Badań Społecznych.

szkoła norweska
wikipedia.org


Jest ona jednym z autorów raportu „Dorastanie transnacjonalne", który zostanie przedstawiony w 9 kwietnia na seminarium w Oslo. Badacze zebrali w raporcie powody, dla których dzieci imigrantów wyjeżdżają na dłużej za granicę.

Religijne wychowanie


Fenomen ten można zaobserwować zwłaszcza w środowiskach somalijskich w Norwegii. Jest także popularny wśród Irakijczyków i Pakistańczyków. W momencie badania prawie 200 zarejestrowanych w Norwegii dzieci somalijskiego pochodzenia przebywało w Somalii. Najczęściej wysyłane zostają do Puntland i Somaliland na północy kraju, gdzie jest względnie bezpiecznie.

szkoła somalijska
Utenriksdepartementet UD/flickr.com


„Uważają, że system edukacyjny w Kenii, Wielkiej Brytanii i Egipcie jest lepszy od norweskiego" - możemy przeczytać w raporcie. Zamieszczono w nim cytaty rodziców i dzieci, które rzeczywiście tak twierdzą.

Lidén podkreśla, że często istnieją inne powody pobytu dzieci za granicą niż tylko edukacja. Wśród nich jest pragnienie podarowania dzieciom odpowiedniego wychowania religijnego i kulturalnego.

Ucieczka przed kontrolą państwa


Dla niektórych motywacją może być także uniknięcie kontroli barnevernet i kontroli.

Minister ds. dzieci, Solveig Horne, ostrzega, że chciałaby dać barnevernet możliwość przejęcia opieki za dzieci, które są zarejestrowane w Norwegii, ale są zmuszone do wyjazdu za granicę.

Solveig Horne
wikipedia.org


- To niepokojące, że dzieci są wysyłane z powrotem do kraju, z którego ich rodzice uciekli. Jeśli dzieci zmuszone są do wyjazdu, czego przykłady widzimy w raporcie, można uznać to za zaniedbanie - mówi Solveig Horne.


Czy nie wystarczyłoby odpowiednie przygotowanie dzieci w domu, nauczenie ich kultury i religii swojego kraju?



Źródło: aftenposten.no, abcnyheter.no, imdi.no; zdjęcie frontowe: hdptcar/flickr.com





Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Krystian Kozyra

10-04-2014 08:36

Trend sie zmieni jesli Norwegia w swych programach edukacji wprowadzi dla tych obiecujacych latorośli takie kluczowe dla nich przedmioty jak: realizacja dzihadu, budowa bomby,montaz pasa shahida,dekapitacja,rezanie clitoris.......

Anna Bak

09-04-2014 20:28

stefan2 napisał:
poprostu strach przed utrata dziecka w no duzo sie slyszy a takie postepowanie po niekad wiaze norwegom rece a oni tego nie lubia

Strach przed utrata dziecka ? Jak sie pchaja do Norwegii drzwiami i oknami, ciagna tu swoje dzieci, po czym jak kroliki produkuja nastepne, to wtedy starchu nie czuja ? Ciekawe, panie, ciekawe

stefan stefan

09-04-2014 20:19

poprostu strach przed utrata dziecka w no duzo sie slyszy a takie postepowanie po niekad wiaze norwegom rece a oni tego nie lubia

Iza _

09-04-2014 11:03

Buehehe, norsk kvalitet.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok