W ciągu pięciu lat umiejętności biegłego czytania spadły niemal w każdej badanej grupie dzieci.
Fot. PxFuel
Uczniowie czwartej klasy polskiej szkoły podstawowej należą do grupy najlepiej czytających dzieci na świecie. W badaniu PIRLS 2021 zajęli piąte miejsce. Gorzej wypadli przedstawiciele Norwegii. Uzyskali jednak wynik powyżej średniej.
Umiejętności czytania w większości z 57 państw spadły, wynika z raportu PIRLS 2021. Biorąc pod uwagę wyniki z 2016 roku, wyniki trzech krajów poprawiły się, 21 pogorszyły się i ośmiu pozostały niezmienne. Polscy czwartoklasiści oraz uczniowie z Finlandii uzyskali najlepszy wynik wśród krajów Unii Europejskiej (549 pkt.). Lepiej wypadli, podobnie jak w poprzedniej edycji badania, uczniowie z Singapuru (587 pkt.), Hongkongu (573 pkt.), Rosji (567 pkt.) i Anglii (558 pkt.). Przedstawiciele Norwegii, uczący się w piątej klasie, zdobyli 539 punktów. W rankingu PIRLS 2021 zajęli 12. miejsce. Uzyskali wynik powyżej średniej międzynarodowej (539 pkt.).
W Norwegii wzrasta odsetek słabiej czytających
Wyniki kraju fiordów wpisują się w trendy widoczne na całym świecie. W porównaniu z badaniem przeprowadzonym w 2016 roku, biegłość czytania wśród uczniów spadła o 20 punktów. Ponadto, około 20 proc. piątoklasistów ma wyniki opisywane jako słabe. – Szczególnie niepokojący jest fakt, że odsetek osób słabo czytających wzrósł tak bardzo. Tacy uczniowie będą mieli problemy z przeczytaniem tekstu odpowiedniego dla wieku od początku do końca i zrozumieniem treści – skomentowała Åse Kari H. Wagner, profesor Instytutu Czytelnictwa Uniwersytetu w Stavanger i koordynator projektu PIRLS 2021.
W Norwegii odsetek uczniów na poziomie mistrzowskim spadł z 58 do 48 proc. Spośród wszystkich 65 krajów i regionów uczestniczących w PIRLS 2021, kraj fiordów jest państwem, w którym uczniowie zgłaszają najniższą przyjemność z czytania. Fot. stock.adobe.com/standardowa/pololia
Polska w ścisłej czołówce
Spośród wszystkich 65 krajów uczestniczących w PIRLS 2021, Norwegia jest krajem, w którym uczniowie zgłaszają najniższą przyjemność z czytania, wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych koordynujący badanie w Polsce. Dzieci uczęszczające do czwartej klasy szkoły podstawowej radzą sobie zarówno ze zrozumieniem tekstów literackich, jak i użytkowych. Lepiej niż rówieśnicy z innych krajów interpretują i oceniają tekst, potrafią wyszukiwać w nim informacje oraz wyciągać wnioski z nich wnioski. Podobne jak w Norwegii, w Polsce na przestrzeni pięciu lat spadł odsetek czwartoklasistów z wysokimi lub bardzo wysokimi zdolnościami biegłego czytania – z 61 do 52 proc. badanych.
PIRLS (Międzynarodowe badanie postępów biegłości w czytaniu, Progress in International Reading Literacy Study) to badanie osiągnięć uczniów w czwartym roku nauki w zakresie umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Badanie jest organizowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Mierzenia Osiągnięć Szkolnych - IEA (International Association for the Evaluation of Educational Achievement) przy współpracy z TIMSS and PIRLS International Study Center przy Boston College i odbywa się co pięć lat od 2001 r. Polska uczestniczy w badaniu PIRLS od 2006 r.
W badaniu PIRLS 2021 wzięło udział ponad 367 tys. uczniów z ponad 12 tys. szkół z 57 krajów i 8 dodatkowych miast i regionów. W badaniu brali również udział rodzice, nauczyciele języka ojczystego oraz dyrektorzy szkół. W Polsce badanie przeprowadzono w szkołach od 10 maja do 18 czerwca 2021 r. Objęło ono reprezentatywną próbę 4 179 uczniów z 253 oddziałów czwartej klasy ze 150 wylosowanych do badania szkół podstawowych. Za przygotowanie i przeprowadzenie badania w Polsce odpowiadał Instytut Badań Edukacyjnych. ~Instytut Badań Edukacyjnych
Jak wynika z przeprowadzonych badań, na umiejętność biegłego czytania wpływ ma wiele czynników, również płeć. W Norwegii lepsze wyniki osiągnęło 16 proc. więcej dziewczynek niż chłopców. Nad Wisłą ten sam odsetek wyniósł 20 proc. Z badań wynika, że na tle rówieśników korzystniej wypadają uczniowie z rodzin o wyższym statusie społeczno-ekonomicznym oraz posiadających rodziców z wyższym wykształceniem.
Źródła: IEA, Instytut Badań Edukacyjnych
