Edukacja
Otwarte przedszkola przyciągają
11
Otwarte przedszkola działają na terenie całej Norwegii. Dzieciom muszą asystować członkowie rodziny albo opiekunowie (tata, mama, dziadkowie, opiekunka, au pair). Chodzi o to, aby zarówno dzieci jak i dorośli spędzili trochę czasu z osobami, których w innych okolicznościach nigdy by nie poznali. Otwarte przedszkola to doskonałe wsparcie dla tych, którzy nie mówią jeszcze dobrze po norwesku, dla bezrobotnych i niezdolnych do pracy.
Otwarte dla wszystkich
W Norwegii otwartych przedszkoli jest ok. 200. Nie trzeba się ubiegać wcześniej o miejsce ani zgłaszać obecności. Mogą do nich przyjść wszyscy, którzy mają czas, ochotę i potrzebę. Warunkiem jest obecność rodziców na miejscu razem z dzieckiem. Poza tym w otwartym przedszkolu jest zwyczajnie - dzieci wspólnie się bawią, śpiewają i jedzą.
- Naszym celem jest to, aby zarówno dzieci jak i dorośli czuli się tutaj dobrze, a czas spędzony tutaj był wartościowy - mówi Kjell-Åge Gotvassli z organizacji naukowej, mężczyzna zajmował się badaniem rozwoju dzieci w przedszkolach otwartych.
Gotvassli razem z Anne Sigrid Haugset odwiedzili sześć otwartych przedszkoli w regionie Trøndelag, aby porozmawiać z pracownikami i osobami, które korzystają z usług przedszkola. Oprócz tego naukowcy rozmawiali z przewodniczącymi 200 otwartych przedszkoli na terenie Norwegii. Na podstawie badań sporządzony został raport.
Gotvassli i Haugset, forskning.no/Morten Stene
Dobry mix
Badacze zauważyli, że otwarte przedszkola są doskonałą opcją dla tych, którzy z jakichś powodów nie są w stanie uczestniczyć aktywnie w życiu społecznym - nie znają języka, są niepełnosprawni, bezrobotni, chorują. W przedszkolach spotykają się z innymi ludźmi i spędzają czas z dzieckiem, co sprawia, że nie czują się tak samotni.
- W otwartych przedszkolach jest miejsce dla wszystkich, niezależnie od sytuacji życiowej i statusu materialnego. Dzieci są dla nas wspólnym mianownikiem - mówi Haugset.
flickr.com/fiskeridep
Do zamknięcia
Otwarte przedszkola zaczęły funkcjonować w latach 80 ubiegłego wieku, w odpowiedzi na brakujące miejsca w zwykłych przedszkolach. Obecnie coraz więcej gmin zaczęło jednak zamykać dostępne dla wszystkich placówki - powodem jest brak zapotrzebowania na takie miejsca.
Ciężko jest oszacować liczbę osób korzystających z otwartych przedszkoli, placówki nie prowadzą list ani statystyk. Niekiedy pojawiają się spisy osób na wypadek ewakuacji, ale i te dokumenty są szybko niszczone. Z przedszkoli otwartych nie korzystają też rodziny z problemami finansowymi, ale te dobrze sytuowane, w których rodzice mogą sobie pozwolić na długie urlopy wychowawcze.
flickr.com/info-ntfk
Otwarte przedszkola funkcjonują jednocześnie z tymi zwykłymi. To duża dowolność, zwłaszcza dla imigrantów. Odwiedzają oni często otwarte przedszkola nieregularnie, a dzieci w ten sposób nie uczą się języka i mają potem problemy w szkole. Badania pokazują jednak, że większość dzieci korzystających z dobrodziejstw przedszkoli otwartych ląduje w końcu w placówkach, do których trzeba uczęszczać regularnie. Pracownicy pomagają rodzicom znaleźć wolne miejsca w przedszkolach całodniowych oraz pisać podania o przyjęcie dziecka. Według badaczy otwarte przedszkola powinny mieć bogatą i atrakcyjną ofertę dla wszystkich, którzy mają małe dzieci, a także wspierać rodziny i doradzać w kwestii wyboru docelowego przedszkola.
Czy korzystaliście kiedykolwiek z oferty przedszkola otwartego? To według Was dobry pomysł na wzbogacenie życia towarzyskiego dzieci, naukę języka i integrację z norweską społecznością?
Źródło: forskning.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
To może Cię zainteresować
1
24-09-2014 21:14
1
0
Zgłoś
24-09-2014 08:42
0
0
Zgłoś
24-09-2014 07:35
1
0
Zgłoś
24-09-2014 07:21
0
0
Zgłoś
23-09-2014 19:44
2
0
Zgłoś
23-09-2014 15:13
1
0
Zgłoś
23-09-2014 12:13
0
-1
Zgłoś
23-09-2014 11:05
3
0
Zgłoś
22-09-2014 23:24
0
0
Zgłoś
22-09-2014 22:32
0
-2
Zgłoś