Edukacja
Kolejki do przedszkoli

Czy niedługo będą nam grozić kolejki do norweskich przedszkoli?
Przez osiem lat około 62 000 nowych dzieci dostało się do przedszkola. Nie wiadomo jednak, czy taka tendencja się utrzyma. Wydaje się, że obecny rząd woli, by rodziny z dziećmi wybierały zasiłek opiekuńczy. Minister edukacji Torbjørn Røe Isaksen twierdzi, że popyt na przedszkola nie zwiększył się na tyle, na ile rząd sądził.

flickr.com/grong
Jednak wiele tysięcy Norwegów wybrało złożenie podania do przedszkola i nie dało się skusić na dodatkowe pieniądze z opieki społecznej. Kiedy rząd chciał, by 4090 osób mniej starało się o miejsce w przedszkolu, rezultatem było to, że napisano 500 podań więcej.
Zobacz także: Nawet 60 000 koron zasiłku na dzieci
Można by sądzić, że rząd wykorzysta tę sytuację na poprawienie swojego błędu, kiedy sprawdzono budżet. Jednak nie zrobili tego. Idealnie podsumował to minister edukacji: „Rozumiem, że nikt nie był specjalnie zadowolony z tego, co przedłożyliśmy w zrewidowanym budżecie". Zamiast postarać się o pieniądze na miejsca w przedszkolach, rząd postanowił zwolnić z opłat łodzie z dużymi silnikami.
Wygląda na to, że albo rodziny z dziećmi spotkają się z brakiem miejsc albo władze miast i gmin będą musiały coś z tym zrobić.

flickr.com
Źródło: moss-avis.no; zdjęcie frontowe: wikimedia.org

Reklama
To może Cię zainteresować
2