Czas na julekalender!

Zwykle można zjeść po jednej czekoladce na każdy dzień oczekiwania. Jednak Norwegowie co roku prześcigają się w pomysłach jak powinien wyglądać i co mógłby zawierać taki kalendarz.

foto: http://medetlekentsinn.blogspot.com/
Historia norweskich julekalender zaczyna się w 1947. Właśnie wtedy pierwszy kalendarz adwentowy został wypuszczony do sprzedaży w Norwegii. Jednak sam wynalazek ma już dużo więcej lat. W XIX wieku, niemieccy luteranie wymyślili i stworzyli kalendarz adwentowy, który pozwalał na odliczanie dni adwentowych do samej Wigilii. Pierwszy tego typu kalendarz zawierał obrazki dotyczące historii biblijnych lub tradycyjnych świątecznych opowieści. Później zaczęto wkładać do małych okienek czekoladki lub inne słodkie przysmaki.

foto: http://medetlekentsinn.blogspot.com/

foto: http://www.morningcreativity.com/
Nie zawsze muszą być tam jednak schowane słodycze. Niektórzy Norwegowie robią własne kalendarze adwentowe, w których ukrywają różnorakie karteczki np. ze zwolnieniem od zmywania, jakimś żartem lub miłym słowem. Czasami w środku można znaleźć jakiś mały upominek. Jednak bardzo ważne jest aby prezencik nie był przypadkowy, a raczej dopasowany pod konkretną osobę, dla której robiony jest kalendarz. W Norwegii pojawiały się już różne pomysły na julekalender, np. w wersji lego gdzie na każdy dzień adwentu, dziecko mogło otworzyć okienko i znaleźć w środku ludzika lub klocki. Za to w innym z kalendarzy były schowane paczuszki z kawami z różnych stron świata:

foto: spillsjefen.no

foto: flickr.com/photos/sonntagmorgen

foto: http://medetlekentsinn.blogspot.com/
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
02-12-2013 18:01
2
0
Zgłoś