Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

4
Złomem na Nordkapp

 
 

fot. Marcin Tymiński/trojmiasto.pl

„Złombol” to rajd z jednym założeniem - ilość kilometrów ma zdecydowanie przekraczać możliwości techniczne pojazdów biorących w nim udział. Tegoroczny „Złombol” to już 7. edycja wyścigu, która odbywa się od 2007 roku. Do tej pory uczestnicy zmieszyli się z m.in. z trasą do Monaco, na arktyczne koło podbiegunowe, do Azji czy szkockiego Loch Ness. Tegoroczna trasa wyścigu prowadzi aż na norweski Nordkapp.



Wyścig rozpoczyna się w Katowicach i prowadzi słynną trasą Via Baltica E-67 przez Warszawę, Suwałki, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, aż na Nordkapp w Norwegii. Start zaplanowany jest na 10 sierpnia, a meta na 14 sierpnia. Sami organizatorzy bardzo uczciwie przyznają, że „Złombol" jest ekstremalną wyprawą bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony organizatorów!”. Cała sztuka polega na dojechaniu złomem do wyznaczonego celu. Uczestnicy są zdani tylko na siebie i kaprysy swoich wysłużonych aut. Ze strony internetowej wyścigu dowiemy się, że nie ma co liczyć na pomoc mechanika czy ściąganie lawety z Polski oraz, że „Nie zapewniamy wodzireja, niańczenia, rozpatrywania skarg i zażaleń, demokracji, wygodnych noclegów ani dobrej pogody!”.

„Złombol” to impreza charytatywna, a wszelkie koszty uczestnictwa w wyścigu opłacają uczestnicy. Środki zebrane podczas wyścigu (m.in. poprzez udostępnianie darczyńcom powierzchni reklamowych na samochodach) zostaną przekazane dzieciom ze Śląskich domów dziecka. W poprzednich edycjach udało się przekazać pokaźne kwoty, a całe sprawozdanie finansowe można znaleźć na stronie wyścigu.

W tym roku oprócz wysłużonych Polonezów, maluchów, Żuków i innych pojazdów komunistycznej produkcji w wyścigu wystartują też dwa autobusy np. zabytkowy Ikarus z Gdańska. Hasło tegorocznej edycji to „Odległość, pustka, komary, awarie, wyczerpanie!” Brzmi zachęcająco? Do ekipy gdańskiego Ikarusa mogą jeszcze dołączać chętni do udziału w wyprawie. Im więcej chętnych do pchania pojazdu w razie awarii, tym lepiej!

Myślicie, że da się dojechać 17-letnim Polonezem albo wysłużonym Żukiem aż na Nordkapp? Czy może norweskie ograniczenia emisji spalin w ogóle nie pozwolą ekipie „Złombolu” na wjazd do kraju?


Źródła: www.zlombol.pl i www.trójmiasto.pl



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Piter Fishingland.no

17-07-2013 11:02

Czekamy z niecierpliwością na tę niesamowitą atrakcję...hehe, a ty Optimus dawaj też tym passkiem, ps. olej możesz sobie darować
Pzdr. Piter z Nordkapp-u!

Zenek Sprochenek

16-07-2013 20:17

Ciekawe czy mozna wziac udzial passatem kombi 1.9 tdi z 2003. Wypelnionym polskim jedzeniem, olejem, fajkami i tyskim

65 78

16-07-2013 20:15

Biedne dzieci ze slaska - zdane na laske idiotow!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok