Czytelnia
Zamieszanie w Oslo - strażnik sam się postrzelił i podłożył bombę! [AKTUALIZACJA]
4
Wczoraj rano policja otoczyła kordonem część kampusu Uniwersytetu w Oslo i zwołała specjalistów, by zbadali obiekt przypominający bombę.
Z OSTATNIEJ CHWILI: Akcja poszukiwania dwóch napastników sprzed wczorajszego zamieszania na kampusie Uniwersytetu w Oslo została odwołana. Okazało się, że stróż, który doznał obrażeń, sam podłożył przedmiot, który zbadali saperzy, oraz sam się postrzelił. Na terenie kampusu nie było innych osób.
Według pierwszego zeznania stróża przed godziną 3 w nocy z wtorku na środę spotkał na terenie kampusu dwóch mężczyzn. Nie chcieli z nim rozmawiać i uciekli. Jeden z uciekających oddał w kierunku strażnika 4 lub 5 strzałów, jeden trafił go w klatkę piersiową. Na szczęście mężczyzna miał na sobie ochronne ubranie, obrażenia, jakich doznał, nie są poważne.
Po tym incydencie strażnik zadzwonił po policję, która natychmiast rozpoczęła śledztwo. Strażnik został szybko przewieziony do szpitala.
Rzecz dla sapera
Kiedy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwanie dwóch podejrzanych, natrafili na tajemniczy obiekt, który mógł być bombą.
- Odgrodziliśmy teren, a grupa specjalistów wzięła się do pracy - powiedział Vidar Pedersen z dystryktu policyjnego Oslo, przewodzący całą akcją.
Obszar dookoła budynków chemii i fizyki został zabezpieczony, by saperzy mogli bez przeszkód wykonać badania.
fot. MN
Poszukiwani
Jeszcze wczoraj funkcjonariusze prosili o informacje i wskazówki od każdego, kto mógł widzieć jednego z mężczyzn w pobliżu uniwersytetu około 3 w nocy.
Osoba, która strzelała do strażnika, jest szczupła, ma około 175 cm wzrostu, jasną skórę. Mężczyzna miał czerwoną czapkę, czarną kurtkę i szare buty. Podobno mówił po angielsku.
Status sprawy zmienił się po dzisiejszej konferencji prasowej, podczas której policja ujawniła najnowsze zeznania stróża.
Źródła: newsinenglish.no, nrk.no, norwaytoday.info
Zdjęcie frontowe: Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0/Dickelbers
Reklama
To może Cię zainteresować
06-08-2015 22:12
1
0
Zgłoś
05-08-2015 15:39
0
0
Zgłoś
05-08-2015 14:18
3
0
Zgłoś
05-08-2015 14:07
2
0
Zgłoś