2

Foto: stock.xchng |
52- latek jechał z przyczepką bez hamulców. Szokiem dla mężczyzny była informacja od zatrzymujących go policjantów, że w takim wypadku maksymalna, dozwolona prędkość to 60 km/h. A więc wbrew swoim intencjom jechał o 39 kilometrów za szybko.
Ta historia nie miała dla pechowego kierowcy happy endu. - Zabraliśmy mu prawo jazdy - podaje funkcjonariusz Knut Henning Bjune.
Źródło: budstikka.no
Reklama
To może Cię zainteresować
03-09-2011 00:55
0
-2
Zgłoś