4

Foto: stock.xchng |
W dalszym ciągu zarejestrowanych jest mało przypadków zachorowań na syfilis w Norwegii. Mimo to w 2009 roku tylko w Oslo wykryto chorobę u 54 osób, a w Bergen od początku 2011 aż pięciu.
Liczby nie oszałamiają, lecz lekarze ostrzegają. Wszystkie nowe przypadki zachorowań wykryto w zaawansowanym stadium rozwoju choroby, co oznacza, że osoby te mogły zupełnie nieświadomie zarazić wielu innych. Tej właśnie „ciemnej liczby syfilisu” najbardziej obawiają się lekarze. Ponadto im później wykryta choroba, tym trudniejsze i bardziej kosztowne jest leczenie.
Homoseksualiści i obcokrajowcy
Bakterie syfilisu przybyły do Norwegii razem z imigrantami, gdyż wcześniej praktycznie nie występowały one w tym kraju. W dodatku zdecydowana większość chorych to osoby homoseksualne - w Oslo aż 9 na 10 zarażonych to homoseksualiści.
Źródło: nrk.no
Reklama
To może Cię zainteresować
1
16-04-2011 12:49
0
0
Zgłoś
11-04-2011 19:24
0
-1
Zgłoś
07-04-2011 22:06
0
0
Zgłoś
05-04-2011 00:07
0
-1
Zgłoś