Uczniowie podpalili szkołę

Troje uczniów gimnazjum Lindesnes w Vigeland przyznało się wczoraj wieczorem do podłożenia ognia pod budynek szkoły. Szkołę strawił pożar nieco wcześniej tego samego dnia.
Aż tak bardzo nie lubili "budy"?
W związku z przyznaniem się uczniów do winy, komendant posterunku policji w Mandal, Bjart Gabrielsen, mówi, że przyczyna pożaru została wyjaśniona:
- Mogę potwierdzić, że troje uczniów z gimnazjum Lindesnes (Lindesnes ungdomsskole) przynało się na policji do podpalenia budynku szkoły. Na razie nie mogę jednak powiedzieć, w którym dokładnie miejscu doszło do podłożenia ognia. Uczniowie, o których mowa są w wieku, odpowiednio, 13, 14 i 14 lat. Płci nie będę podawać, gdyż zwiększyłoby to ryzyko ich zidentyfikowania - wyjaśnia komendant, choć dodaje, iż zdaje sobie sprawę z tego, że informacja ta z pewnością szybko pojawi się w internecie.
Uszkodzenia budynku szkolnego oraz inne straty materialne są znaczące.
- To tragedia dla szkoły, lokalnej społeczności oraz samych dzieci, które dopuściły się wykroczenia - podkreśla Gabrielsen.
Zwłaszcza, że w sprawę włączy się urząd ochrony dzieci (barnevernet), który zbada sprawę pod kątem sytuacji rodzinnej dzieci-sprawców i ich "potrzeb w zakresie nadzoru i pomocy".
![]() |
Vigeland w gminie Lindesnes. Fot. Rolf Steinar Bergli/Wikimedia Commons |
Bez odpowiedzialności karnej
Bjart Gabrielsen zaznacza, że młodociani sprawcy nie poniosą kary, gdyż nie osiągnęli jeszcze wieku, od którego posiada się zdolność do odpowiedzialności karnej. O tym, jakie działania zostaną wobec nich podjęte zadecydują wspólnie gmina, rodzice, szkoła i policja.
Na pytanie o to, czy policja miała już wcześniej jakieś kłopoty z tymi właśnie dziećmi, Gabrielsen odpowiada:
- Ponieważ nie dysponuję nazwiskami tej trójki, nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć.
Dziś (16.01.2014) szkoła działa już mniej więcej normalnie. Jedynie teren wokół szkolnej sali gimnastycznej jest odgrodzony, tak by technicy kryminalni mogli w spokoju przeprowadzić odpowiednie badania.
![]() |
Il. Mapy Google |
Źródło: Aftenposten
Zdjęcie nagłówkowe: Jarle Martinsen (zrzut ekranu z filmiku)
To może Cię zainteresować
16-01-2014 21:11
0
-1
Zgłoś
16-01-2014 19:51
0
-1
Zgłoś
16-01-2014 19:43
0
-1
Zgłoś
16-01-2014 19:33
0
-1
Zgłoś