Czytelnia
Uchodźcy będą pracowali w polu
19

Już dzień po tym jak władze ogłosiły, że ponad 1 tys. kolejnych uchodźców przybyło do Norwegii, farmerzy z doliny Hallingdal w okręgu Buskerud zwrócili się do władz z prośbą o rozmieszczenie ich na swoich farmach. Uważają, że będzie to obopólnie korzystne rozwiązanie: uchodźcy otrzymają dach nad głową, wikt i opierunek, a w zamian pomogą w pracach na farmie.
Farmerzy podnoszą, że z powodu stopniowego wyludniania się wsi, uchodźcy będą bardzo mile widziani jako dodatkowe ręce do pracy. Jak uważa farmer Kjetil Larsgard z Hallingdal, przybysze mogą bardzo dużo zyskać.
- Uchodźcy mogą w ten sposób nauczyć się więcej o norweskiej kulturze i języku niż w odosobnionym ośrodku uchodźczym - powiedział NRK.
Jego zdanie potwierdza inny farmer, Ole Bjørn Kleven.
- Każdy, kto był kiedyś na wsi wie, że tu zawsze pracy jest więcej niż rąk.
Sposób, w jaki obecnie postępuje się z uchodźcami jest błędny, uważa także - ludzie, którzy uciekli przed wojną, potrzebują czegoś więcej niż tylko pokoju z łóżkiem.
- Potrzebują także kogoś, kto będzie o nich dbał i z nimi rozmawiał. Uważam, że norwescy farmerzy i norweska wieś mają im wiele do zaoferowania.
Pomysł farmerów został przyjęty z aprobatą przez urzędników norweskiego urzędu ds. obcokrajowców (UDI).
zdjęcie frontowe: fotolia.com
To może Cię zainteresować
11-03-2016 18:15
5
0
Zgłoś
25-09-2015 21:18
1
0
Zgłoś
25-09-2015 21:14
2
0
Zgłoś
25-09-2015 17:13
2
0
Zgłoś
25-09-2015 11:56
1
0
Zgłoś
25-09-2015 11:38
0
0
Zgłoś
24-09-2015 22:29
0
0
Zgłoś
24-09-2015 21:58
3
0
Zgłoś