Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Sezon na leszcza (i inne rybki)

 
 Fot. stock.xchng
Najświeższe badania pokazują, że wędkarski urlop w wynajętym domku w Norwegii staje się coraz popularniejszą formą spędzania wolnego czasu wśród zagranicznych turystów. Prym wiodą tu zwłaszcza Niemcy, ale amatorów moczenia kija w norweskich wodach przybywa również wśród innych nacji. Ulubionym regionem wędkarzy-cudzoziemców jest Norwegia południowa (Sørlandet).


- Ilość rezerwacji na domki dla wędkarzy jest w tym roku o 23% wyższa, niż w roku 2011 - cieszy się Pia Buen, specjalistka ds. marketingu norweskiego oddziału firmy Novasol, zajmującej się wynajmem domków letniskowych.

Jedna trzecia spośród niemal 2 000 domków, którymi Novasol dysponuje w Norwegii zalicza się właśnie do tej kategorii.

- Jesień jest szczególnie popularna, a domki na tę porę roku rozchwytywane jak ciepłe bułeczki - mówi Buen. - W tym roku mieliśmy bardzo dużo rezerwacji i na sierpień, i na wrzesień.

Novasol to największa w Europie firma zajmująca się wynajmem domków letniskowych. W związku z tym jej pracownicy mają bardzo dobre rozeznanie, jakie domki cieszą się największym powodzeniem wśród turystów z poszczególnych krajów.

- W Norwegii trzy czwarte naszych domków dla wędkarzy wynajmują Niemcy. Na kolejnych miejscach są Holendrzy, Norwegowie, Duńczycy i Polacy, ale żadna z tych grup z osobna nie odpowiada za więcej niż 5% rezerwacji - wyjaśnia Pia Buen.

Miłośnicy wędkarstwa najbardziej lubią przyjeżdżać na południowe wybrzeże Norwegii. Pia Buen zauważa jednak, że coraz popularniejsza staje się również Norwegia północna.



Źródła: Folkebladet.no, Rana blad





Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok