
Jak mówi przewoźnik, taka praktyka pozwoli zaoszczędzić 26 mln euro rocznie. Jak czytamy w 'The London Paper', oznacza to, że przyjeżdżając na lotnisko z bagażem, już nie będziemy mogli zostawić go przy odprawie bagażowej, ale będziemy musieli ciągnąć go za sobą na odprawę celną przez strefę bezcłową, aż do samolotu.
“Pasażerowie będą mogli obserwować swój bagaż wchodząc do samolotu, co da im większą pewność, że bagaż z nimi leci” tłumaczy rzecznik Ryanaira. “To oznacza, że nie będziemy musieli już czekać na odbiór bagażu po przylocie, nie będzie gubienia walizek, i przepłacania za terminale” dodaje prezes Ryanaira Michael O’Leary. Niedawno Ryanair zlikwidował stanowiska odprawy paszportowej przez co pasażerowie mogą się rejestrować przed odlotem wyłącznie za pomocą internetu.
Przewoźnik zaznacza, że jeżeli pomysł wejdzie w życie, zniesiona zostanie opłata za dodatkowy bagaż (obecnie wynosi ona 20 funtów). Jak zapowiada przewoźnik, już od października pasażerowie będą mogli podróżować z dowolną liczbą toreb, pod warunkiem, że zostaną one zaakceptowane podczas odprawy celnej i że sami zaniosą je do samolotu. Od wiosny 2010 opcja bagażu rejestrowanego będzie zupełnie zlikwidowana.
Źródło: Londynek.net-Iza K.
To może Cię zainteresować
29-06-2009 13:05
0
-1
Zgłoś