Czytelnia
Rekordowy poziom spożycia alkoholu w Norwegii
6

– Butelka wina stała się dla nas czymś tak naturalnym jak codzienna filiżanka kawy – mówi organizator kampanii „Av og Til”.
W ciągu 20 lat, spożycie alkoholu w Norwegii wzrosło aż o 40%. Osoby stanu wolnego, dobrze wykształcone i sporo zarabiające piją częściej niż osoby o niższym statusie społecznym.
– Wielu uzależnionych od napojów wysokoprocentowych używa alkoholu jako pewnego rodzaju nagrody za wykonanie jakiegoś zadania – uważa Arne Røde, lekarz mający wieloletnie doświadczenie w pracy z pacjentami zmagającymi się z problemem alkoholowym.
– W naszym społeczeństwie jest więcej ludzi samotnych niż wcześniej. Żyją w pojedynkę, są dobrze wykształceni, często wykonują zawód, który jest bardzo stresujący. Alkohol pomaga im się wyluzować i szybciej zasnąć. Ma to jednak wpływ na gorszą jakość snu i dodatkowe obciążenie układu krążenia – dodaje Røde.

foto: pixabay.com
Spożycie alkoholu w Norwegii stale rośnie. Obecnie część społeczeństwa, która ma powyżej 15 lat, pije średnio 8 litrów czystego alkoholu na rok – tak wynika z rocznego raportu zdrowia publicznego. W 2012 roku, na obywatela, który przekroczył 15 lat, przypadało statystycznie 6,21 litrów czystego alkoholu. Z czego 1,6 litra było kupione za granicą, pochodziło z przemytu lub zostało wyprodukowane na własną rękę.
– Alkohol stanowi dla wielu obywateli po prostu część ich życia. W ten sposób zamieniliśmy codzienną filiżankę kawy na butelkę wina – mówi Kari Randen, organizator kampanii antyalkoholowej Av og Til.
– W Hiszpanii, ludzie piją wino do obiadu i jest to zwyczaj, który Norwegowie również sobie przyswoili. Myślimy, że to bardzo „europejskie”. Jednak większość naszych obywateli nie poprzestaje na tylko na jednej butelce tego trunku podawanego do posiłku – dodaje Randen.

foto: pixabay.com
Rośnie również liczba kobiet, które spożywają większe ilości alkoholu.
Dane statystyczne przedstawione przez SIRUS (Norweski Instytut ds. Alkoholu) pokazują, że norweska polityka alkoholowa od lat sześćdziesiątych stawała się coraz bardziej liberalna.
Dyrektor badań Jørgen Bramness uważa, że do wzrostu konsumpcji alkoholu przyczynia się również polityka rządu. Bramness twierdzi, że istnieje bardzo wyraźna zależność między spożyciem alkoholu w danym społeczeństwie, a problemami, z którymi się ono boryka.

foto: pixabay.com
– Obserwowałem wzrost spożycia alkoholu przez całe moje życie. Jest to zjawisko bardzo niepokojące. Mimo, że nadal mniejsza część społeczeństwa jest uzależniona. Według przewidywań badaczy aż 20% naszych obywateli może mieć w ciągu swojego życia problemy z alkoholem. Za każdym razem kiedy spożycie alkoholu rośnie o pewien procent, problemy związane z alkoholizmem rosną dwa razy bardziej – mówi Bramnes.
– Dotychczas kampanie przeciwalkoholowe przynosiły dość małe rezultaty. Zobaczymy jak będzie tym razem. Uważam, że większe efekty dałoby ustalenie jeszcze wyższych cen na alkohol. Zdaję sobie jednak sprawę, że politycznie jest to bardzo trudne do spełnienia – mówi Bramnes.
źródło: aftenposten.no
źródło zdjęcia frontowego: fotolia - royalty free
Reklama
To może Cię zainteresować
3
01-07-2014 17:49
2
0
Zgłoś
01-07-2014 16:29
0
-1
Zgłoś
01-07-2014 00:08
0
-2
Zgłoś
30-06-2014 19:47
0
-3
Zgłoś
30-06-2014 19:38
4
0
Zgłoś