Przygody norweskiego "Berserka"

Cała przygoda nieustraszonego norweskiego żeglarza zaczęła się w 1996 roku, kiedy to dziewiętnastoletni wówczas Andhøy, wyruszył samotnie w rejs i z Larvik dotarł aż do Przylądka Horn. Dokonał tego, płynąc na zaledwie dwudziestosiedmiostopowej łódce. Następnym żeglarskim celem podróżnika było dopłynięcie na Antarktydę. Zrealizował swoje marzenie w 1999 roku. W ten rejs zabrał ze sobą jeszcze dwie, zupełnie niedoświadczone w morskich przygodach, osoby.

Nie bez przygód cała załoga dotarła do celu. Zapisem ich zmagań z żywiołem i z surowością, a zarazem pięknem siódmego kontynentu jest filmowa opowieść „Berserk w Antarktyce”. Film ukazuje nie tylko majestat lodowego królestwa, piękne zwierzęta i zabawne sytuacje, ale również ciemniejszą stronę takiej wyprawy: ciężkie sztormy, wywrotki, pogorszenie stanu psychicznego żeglarzy.

Po dopłynięciu do Chile, załoga rozstała się, ale nie był to koniec żeglarskiej przygody Andhøya. Wyremontował swoją łódkę i na jej pokładzie postanowił dopłynąć do Afryki. Podczas rejsu przeżył jednak nieprzyjemne zdarzenie. Na południowym Atlantyku zderzył się z innym pływającym obiektem. Skutkiem tego wydarzenia było zatonięcie odremontowanego ”Berserka II”. Sam Jarle uratował się dryfując na gumowej tratwie...
Niezrażony porażką, norweski podróżnik podjął kolejne wyzwanie. W 2002 roku żegluje w kierunku Arktyki. Jego zamiarem było dopłynięcie tak daleko, jak tylko pozwoli pokrywa lodowa. Niestety Norweg musiał zapłacić za swoją beztroskę. Po powrocie z wyprawy zostały nałożone na niego kary za żeglowanie bez wymaganych pozwoleń i ubezpieczeń. Dodatkowo, po wyemitowaniu serialu o rejsie Andhøya, gubernator Svalbardu nałożył na Norwega kolejną karę za przebywanie w miejscach będących rezerwatem przyrody i niepokojenie zwierząt tam żyjących. Żeglarz nie zapłacił, więc sprawa ostatecznie znalazła się w sądzie.

Kilka lat później w 2007 roku, Jarle Andhøy podjął kolejną wyprawę już na dużo większym jachcie. Przedostawał się przez North-West Passage i znów nakręcony został przez norweską telewizję serial o losach podróżnika.
Najbardziej tragiczną wyprawą Andhøya była ta, która rozpoczęła się zimą 2011 roku. W tym czasie jacht zatonął z kilkoma osobami na pokładzie. Jarle wraz z jednym członkiem ekipy był w tym czasie na wyprawie skuterowej w kierunku bieguna. Do dzisiaj nie wiadomo co stało się z jachtem, a ciał załogantów nigdy nie odnaleziono.
źródło: berserk-expeditions.com, jachtfilm.pl
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org

To może Cię zainteresować