
Prezenty przyjmowane są na Torgallmenningen aż do 23. grudnia, codziennie ok. godziny 19.Jednak wielu darczyńców przychodzi złożyć paczki pod choinką także późniejszym wieczorem. Ich dary powinny w spokoju doczekać kolejnej zbiórki, tak się jednak nie dzieje.
W nocy z niedzieli na poniedziałek część prezentów zostawionych pod choinką została skradziona, inne zostały poniszczone - paczki porozrywane, zawartość sponiewierana na ulicy. Widok był opłakany - ubrania porozrzucane na ulicy, prezenty na wpół otwarte porozrzucane dookoła.
Wiele osób chciało zapobiec świątecznej kradzieży i zgłaszało zdarzenie na policję. Niestety, akurat wtedy funkcjonariusze nie mieli wolnych patroli, więc póki co, kradzież uchodzi sprawcom na sucho.
Historia pokazuje, że policja powinna być przygotowana na tego typu incydenty, gdyż zdarzają się one co roku.
- Co najgorsze, to zdarza się co roku. Bardzo często za kradzieżami stoją osoby pochodzące z Europy Wschodniej, które nie rozumieją naszego zwyczaju kładzenia paczek pod drzewkiem i sprzedają potem ich zawartość - mówiła Elsa Marie Sørensen za Slumsatsjonen w Bergen.
Źródło: bt.no
To może Cię zainteresować
21-12-2011 19:06
0
0
Zgłoś
21-12-2011 18:58
1
0
Zgłoś
21-12-2011 18:52
2
0
Zgłoś
21-12-2011 18:41
2
0
Zgłoś
21-12-2011 18:24
0
-1
Zgłoś
21-12-2011 17:48
0
0
Zgłoś
21-12-2011 13:48
1
0
Zgłoś