Poszukiwane: Norweżki w mini

Linie lotnicze Qatar Airways chcą (w przeciwieństwie do Norwegiana) zatrudniać na lotach długodystansowych norweskie stewardessy. Warunek: kobiety mają nosić minispódniczki.
Kobiety w mini, faceci w czerni
Qatar Airways zapraszają kandydatki do pracy na rozmowy kwalifikacyjne, obiecując im pensje wolne od podatku, ale wymagają, by kobiety przychodziły na owe rozmowy w spódnicach przed kolano. Jeśli natomiast chodzi o mężczyzn, mają pojawiać się w formalnych garniturach.
Norweski rzecznik ds. równouprawnienia i przeciwdziałania dyskryminacji nie jest zachwycony:
- Oferta pracy Qatar Airways jest problematyczna, gdyż traktuje w różny sposób osoby różnej płci. Uważamy, że wymaganie innego stroju od kobiet, a innego od mężczyzn jest sprzeczne z prawem - mówi Carl Fredrik Riise z biura rzecznika i dodaje, że może skończyć się na tym, że linie lotnicze będą musiały zmienić anons lub wstrzymać jego publikację.
(Hmm. Mamy nadzieję, że aby zadowolić rzecznika ds. równouprawnienia, w anonsie nie pojawi się wymóg, by również mężczyźni przychodzili na rozmowę kwalifikacyjną w minispódniczkach...)
![]() |
Personel pokładowy Quatar Airways. Co my tu widzimy? Kobieta w spodniach??? Fot. Quatarphotogallery.blogspot |
Zwolnienie z podatku i darmowe mieszkanie
Samoloty Qatar Airways latają pomiędzy Oslo i Dohą od niemal dwóch lat, zabierając wciąż rosnącą liczbę pasażerów.
Teraz spółka doszła do wniosku, że chce mieć wśród personelu pokładowego Norwegów - stąd anonse o pracę i zaproszenia na spotkania informacyjne w Oslo i Trondheim.
- Rekrutujemy w Norwegii, ale kontrakty z personelem pokładowym będą podpisywane w Katarze. Pracownicy otrzymają wynagrodzenia zwolnione z podatku i darmowe mieszkanie w specjalnej dzielnicy Dohy, gdzie mieszkają nasi pracownicy - wyjaśnia Günther Saurwein, szef sekcji północnej Qatar Airways.
![]() |
Fot. mulag/Wkimedia commons |
Wielki Szef patrzy
Warunki brzmią kusząco, jednak pojawiają się również ostrzeżenia. W miniony weekend szwedzki dziennik Expressen opisał warunki pracy w liniach lotniczych Qatar Airways. Byli pracownicy opowiadali na jego łamach o surowej kontroli, niemożności swobodnego poruszania się po godzinach pracy oraz stawianych przez pracodawcę wymogach co do ich życia prywatnego. Padło też m.in. oskarżenie, że pracownice, które zaszły w ciążę były zwalniane.
Norweski związek pracowników lotnictwa cywilnego Parat twierdzi, że treść umów o pracę proponowanych przez katarskiego przewoźnika narusza prawa człowieka.
Günther Saurwein nie chce tego komentować, zamiast tego podkreślając, że poza innymi korzyściami, pracownicy zyskują możliwość podróżowania po całym świecie.
Źródło: Dagens Næringsliv
Zdjęcie nagłówkowe: meaduva/Flickr.com
To może Cię zainteresować
05-02-2014 19:45
0
0
Zgłoś
05-02-2014 18:37
1
0
Zgłoś
05-02-2014 17:19
0
-2
Zgłoś
05-02-2014 16:52
0
0
Zgłoś
05-02-2014 15:48
0
0
Zgłoś
05-02-2014 15:23
0
0
Zgłoś
05-02-2014 15:04
0
0
Zgłoś
05-02-2014 12:34
0
0
Zgłoś