Pomyśleliście już o choince?

Święta Bożego Narodzenia bez choinki nie mają prawa bytu. Sprawdźcie ile w tym roku zapłacicie za pachnącą lasem ozdobę.
Choinka – znacznie więcej niż zwykłe drzewko
Trzy dni temu rozpoczął się grudzień, co oznacza, że świąteczne przygotowania powoli czas zacząć. Wkrótce warto również pomyśleć o zakupie jednego z najbardziej rozpoznawalnych symboli Świąt Bożego Narodzenia, czyli choinki.
- To znacznie więcej niż zwykłe drzewko – zapewnia Bjørn Helge Bjørnstad, prezes stowarzyszenia Norsk Juletre.
fot. wikipedia.org
Ile kosztują tegoroczne choinki?
- Ceny wahają się w zależności od części kraju. Zakładam jednak, że należy liczyć się z kwotą porównywalną do zeszłorocznej – mówi Bjørnstad.
Norweski świerk kupimy za 400 – 500 koron. Droższa będzie natomiast jodła, 600 – 650 koron.
fot. wikipedia.org
Dwa miliony drzewek
- W okresie od początku grudnia do Świąt Bożego Narodzenia, w Norwegii sprzedane zostaną blisko dwa miliony drzewek.
Około 300 tysięcy choinek jest importowana, głównie z Danii. Reszta pochodzi z Norwegii – opowiada Bjørnstad.
Około 40 procent całkowitej sprzedaży stanowią norweskie świerki. Dodatkowo, zainteresowaniem cieszą się także sosny.
Liczby wskazują na to, że jeśli chodzi o produkcję świątecznych drzewek, Norwegia jest niemal samowystarczalna.
- Produkcja norweskich drzewek jest bardzo ustabilizowana. Można nawet stwierdzić, że nieco wzrasta. Dzięki temu, możemy zająć się także eksportem, który bardziej nam się opłaca – kontynuuje Bjørnstad.
Pięćdziesiąt – sto tysięcy norweskich drzewek będzie w tym roku zdobiło salony zagranicznych domów, głównie niemieckich.
- Bardzo cieszymy się, że zainteresowanie naszymi produktami jest tak duże. Ostatnimi czasy eksport wzrósł, szczególnie w ciągu kilku ostatnich lat – cieszy się prezes stowarzyszenia Norsk Juletre.
fot. pixabay.com
Jakiego drzewka poszukują Norwegowie?
Kupując choinkę, klienci mają na względzie nie tylko jej wygląd, ale także jej jakość. Poszukują drzewka, które zostało specjalnie przygotowane do pełnienia swojej roli i będzie wyglądało idealnie przez cały okres świąt.
Producenci muszą dostosować się do potrzeb i preferencji współczesnego społeczeństwa. Mieszkając w niewielkich mieszkaniach, wiele osób nie może pozwolić sobie na dużą, rozłożystą choinkę. Z tego powodu poszukują drzewek nieco modyfikowanych – węższych lub mniejszych.
Tak jest w rzeczywistości. Dom pachnący igliwiem, czy może podejście czysto praktyczne i oszczędność pieniędzy?
„15 lat temu kupiłem sztuczną choinkę. Zapłaciłem za nią 299 koron, wciąż ją mam i będę używał tak długo, aż się rozpadnie. W ten sposób mogę zaoszczędzić dużo pieniędzy”, fot. nettavisen.no
„Ceny naturalnych choinek powinny spaść. Nie ma się co dziwić, że wiele osób wybiera sztuczne drzewko, które wygląda niemal tak samo jak naturalne, i co najważniejsze, kosztuje tyle samo.”, fot. nettavisen.no
Źródła: nettavisen.no / wikipedia.org / pixabay.com
Zdjęcie frontowe: pixabay.com - CC0
To może Cię zainteresować
06-12-2014 20:46
0
0
Zgłoś