
Foto: wikipedia |
Dokumenty trafiły do internetu na polecenie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Jest to siedem dokumentów z tzn. "Pakietu nr 1", który Polakom przekazał Borys Jelcyn w 1992 roku. "Pakiet" zawiera między innymi list szefa sowieckiej służby bezpieczeństwa Ławrentija Berii do Stalina i oryginał postanowienia Biura Politycznego KPZR o rozstrzelaniu polskich oficerów.
Jak powiedział dziennikarzom szef Rosarchiwu Andriej Artizow, do tej pory te dokumenty nie pojawiły się na żadnych rządowych stronach internetowych. Dodał, że do wszystkie te dokumenty były ukryte w archiwach, "ściśle tajne i szczególnej ważności, a dostęp do nich miały tylko pojedyncze osoby". Artizow przyznał, że wciąż są osoby, które podają w wątpliwość autentyczność opublikowanych dokumentów oraz samą zbrodnię katyńską.
- Mówią, że akta zostały zrobione na zamówienie i nikt polskich oficerów nie rozstrzeliwał, albo że robili to Niemcy - powiedział szef Rosarchiwu. Dodał, że dlatego właśnie podjęto decyzje o upublicznieniu dokumentów.
„To krok w dobrym kierunku. Rosjanie chcą przekonać Polaków o szczerości swoich intencj ocenia”, prof. Andrzej Walicki, filozof i znawca stosunków polsko-rosyjskich.
To może Cię zainteresować
28-04-2010 19:06
0
0
Zgłoś