Ofiary kryzysu euro pukają do drzwi

Coraz więcej zdesperowanych imigrantów z Europy Południowej przenosi się na Północ w poszukiwaniu pracy.
Nie ma wolnych miejsc w centrum informacyjnym Caritas dla imigrantów. Książka z umówionymi wizytami też jest już wypełniona. Mimo to, wielu pracowników zza granicy cierpliwie czeka po kilka godzin, aby dowiedzieć się jak przygotować CV po norwesku , co jest napisane w umowie o wynajem mieszkania lub po prostu by z kimś porozmawiać.
- Nie ma pracy w Hiszpanii. Bardzo ciężko jest tam przeżyć. Moja rodzina straciła wszystko - mówi kobieta w średnim wieku w rozmowie z NRK.
Jest smutna kiedy opowiada o sklepie elektronicznym, który prowadziła z rodziną. Sprzedawali telefony komórkowe i inny sprzęt. Kiedy zostali zmuszeni aby zamknąć sklep na dobre, przenieśli się do Norwegii w poszukiwaniu lepszej pracy.
- Nie ważne jaką pracę mi zaoferują, przyjmę wszystko - mówi kobieta.
Napływ z Europy Południowej
- Ludzie stoją tutaj w kolejce codziennie. Zapotrzebowanie jest wielkie, w zeszłym roku było ponad 7000 potrzebujących, podzielonych tylko na 4 pracowników - mówi Alexander Golding, przedstawiciel Caritas.
Centrum informacyjne Caritas jest często pierwszym przystankiem dla imigranta, który trafia do Norwegii. 35% osób poszukujących pomocy Caritas pochodzi z Hiszpanii i Portugalii.
- Zauważyliśmy duży napływ imigrantów z południa Europy. Jest to stosunkowo nowa grupa. Wiele z tych osób ma w swoim kraju gorsze warunki, przede wszystkim socjalne. Jednak sytuacja jest trochę inna niż w przypadku emigrantów z Europy Środkowej czy Wschodniej - mówi Golding.
Golding wyjaśnia, że przyczyną może być słaba sieć kontaktów na rynku pracy w Norwegii. Polacy w Norwegii od 10 lat kształtowali swoje kontakty na norweskim rynku pracy.
Dodatkowo, to co różni nowych imigrantów od imigrantów z Europy Wschodniej jest to, że imigranci ze wschodu przyjechali do Norwegii ponieważ było zapotrzebowanie na pracowników, a imigranci z Europy Południowej zostali zmuszeni do wyjazdu z kraju z powodów ekonomicznych, bez żadnej oferty pracy na miejscu.

Liczba zarejstrowanych imigrantów w pierwszym kwartale 2014
screenshot, nrk.no
Prawdopodobnie więcej
Od 2003 do 2014 liczba imigrantów z krajów takich jak Grecja, Włochy, Portugalia i Hiszpania wzrosła z 3398 do 14414. Większość z nich to imigranci poszukujący pracy.
Największa grupa imigrantów pochodzi z Europy Wschodniej, w tym samym okresie wzrosła z 6369 do 158374 osób.
Według danych UDI na 39 000 zarejestrowanych imigrantów prawie 40% pochodzi z Polski.
Poszukujących pracy z Europy Południowej jest na razie stosunkowo niewiele, ale ich liczba stale wzrasta. W 2013 roku stanowili zaledwie 10% imigrantów. Najwięcej imigrantów z tej grupy pochodzi z Hiszpanii.
Mimo, że nie nastąpił gwałtowny napływ imigrantów z powodu kryzysu euro, to i tak liczba imigrantów z Europy Południowej jest większa niż wskazują na to statystyki.
Powodem niepewnych liczb jest to, że wielu imigrantów znika w systemie po tym, jak nie znajdą pracy po 3 miesięcznym okresie pobytu w Norwegii.
Rozrzuceni po kraju
Najnowsze badania SSB (nor. Centrum statystyk) wskazują, że imigranci są odpowiedzialni za praktycznie cały wzrost zatrudnienia w Norwegii. Największy wkład w ten wzrost mają najnowsi imigranci z krajów Unii Europejskiej.
Rogaland, Møre og Romsdal i Finnmark to kommune w których zarejestrowano największe zatrudnienie wśród imigrantów. Pracuje tam ok. 70% z nich.
Liczba imigrantów pracujących w Norwegii przez mniej niż 6 miesięcy wzrosła o 9% w porównaniu z tym samym kwartałem rok wcześniej.
23% procent pracowników zatrudnionych na krótki okres to pracownicy w przemyśle budowlanym. Najwięcej z nich pochodzi z Europy Wschodniej. Szwedzi również stanowią dużą grupę zatrudnionych, jednak nie ma ich w statystykach ponieważ obywatele krajów nordyckich nie potrzebują pozwolenia na pracę w Norwegii.
Według SSB imigranci są na terenie całego kraju, w szczególności w Rogaland, Hordaland, Sogn og Fjordane, Møre og Romsdal i Sør-Trøndelag.

Imigracja do Norwegii
screenshot, nrk.no
Wyjątki
Obywatele Unii przenoszą się tam, gdzie jest praca. Wielu pracuje w stoczniach i w rolnictwie. Imigranci z północy pracują w północnej Norwegii i niedaleko szwedzkiej granicy.
Według danych NAV, imigranci z Europy Wschodniej pracują przede wszystkim w przemyśle budowlanym i przy sprzątaniu, a Szwedzi pracują w branży usług.
Na razie nie wiadomo zbyt wiele na temat imigrantów z Europy Południowej, jednak według NAV, wielu imigrantów bez wyższego wykształcenia nie jest w stanie znaleźć zatrudnienia. Wielu z nich pracuje dorywczo przy zmywaniu i jako kelnerzy w restauracjach.
W Norwegii poszukują inżynierów i specjalistów komputerowych. Dzięki temu, wielu mieszkańców Europy Południowej znalazło pracę na targach pracy.
Powrót do domu
Według Caritas, z Europy Południowej przybywają przede wszystkim dwie grupy: ludzie, którym trudno znaleźć zatrudnienie i młodzież mająca wyższe wykształcenie.
- Przy ograniczonym rynku pracy, trudno znaleźć pracę ludziom którzy wiele lat temu przenieśli się do Hiszpanii. Nie mają wyższego wykształcenia i nie znają języka. Młodzi ludzie z wyższym wykształceniem i znajomością języka angielskiego są bardziej atrakcyjni dla rynku pracy - mówi Golding.
Mówi, że wielu przybywających do Norwegii ma nierealne wyobrażenie na temat norweskiego rynku pracy. Przez znajomych lub w Internecie słyszeli, że wystarczy przyjechać, żeby znaleźć pracę.
- Przecież tak nie jest. Staramy się uświadomić ludzi na temat życia w Norwegii zarówno przed, jak i po ich przyjeździe tutaj. Często najlepszą pomocą jest uświadomienie ich, że powrót do domu jest najlepszym rozwiązaniem sytuacji. Oszczędności bardzo szybko znikają w Norwegii - mówi Golding.
Źródło: nrk.no;

To może Cię zainteresować