Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytelnia

Ochłodzenie kontaktów norwesko-chińskich

Redakcja

24 kwietnia 2014 12:08

Udostępnij
na Facebooku
1
Ochłodzenie kontaktów norwesko-chińskich


Dalaj Lama XIV ma odwiedzić Oslo w dniach 7-10.05. Z wizytą już związane są kontrowersje.


Termin wizyty również jest szczególny. W tym roku wypada 25. rocznica otrzymania przez obecnego Dalaj Lamę Pokojowej Nagrody Nobla. Jednak norweski minister spraw zagranicznych, Børge Brende chce uniknąć spotkania z duchowym tybetańskim przywódcą Dalaj Lamą XIV. Powodem mają być słowa rzecznika chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych – Qin Ganga.


W środę, na konferencji prasowej w Pekinie, Gang powiedział: - Jeśli Dalajlama jest człowiekiem religijnym, powinien przebywać w świątyni, a nie podróżować i brać udział w międzynarodowych spotkaniach, mieszając w to Chiny. Jesteśmy stanowczo przeciwni spotykaniu się przywódców zagranicznych z Dalajlamą.

Chińska dyplomacja zapowiada, że nie zmieni swojego stanowiska w tej sprawie, a norweski minister spraw zagranicznych powiedział, że poprawa stosunków norwesko-chińskich jest dla niego priorytetem. Chiny są szóstym co do wielkości partnerem handlowym Norwegii. Brende uważa, że wizyta Dalaj Lamy w Oslo, może odbić się negatywnie na i tak już dość chłodnych stosunkach Norwegii i Chin.


norweski Minister Spraw Zagranicznych
foto: wikimedia.org


Również inne wypowiedzi ministra wzbudziły kontrowersje. Brende próbował się bronić mówiąc, że już wcześniejsze wydarzenia wpływały na osłabienie norweskich kontaktów z Chinami. Jako przykład podał przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla dla Liu Xiaobo w 2010 roku. Decyzja o przyznaniu nagrody spotkała się z ostrą krytyką ze strony chińskiego rządu. Komitetowi Noblowskiemu zarzucono brak szacunku dla chińskiego wymiaru sprawiedliwości. Xiaobo nie mógł odebrać nagrody ponieważ w tym czasie siedział w więzieniu i nie dostał zgody na wyjazd do Oslo.
Brende uważa, że ostatecznie na całej sytuacji ucierpiały norweskie interesy.


Liu Xiaobo
foto: flickr.com/pbogs


Norwescy aktywiści na rzecz Wolnego Tybetu są rozczarowani taką postawą norweskiego ministra.

Wraz ze społecznością buddyjską, brałam udział w zapraszaniu Dalaj Lamy do Oslo. I żałuję, że się na to zdecydowałam – powiedziała dla NRK Chungdak Koren, norweska aktywistka na rzecz Wolnego Tybetu 

To co teraz się dzieje, jest przeciwieństwem tego o co walczę. Dalaj Lama nie chce powodować konfliktów, wręcz przeciwnie, chce zjednoczenia. Gdyby wiedział, że jego wizyta ma spowodować tyle problemów to myślę, że nie chciałby w ogóle tu przyjeżdżać – dodaje Koren.

Rzecznik Dalaj Lamy na Północną Europę, Thubten Samdup powiedział w czwartek dla NTB, że mimo dyskusji i wątpliwości norweskich władz, Dalaj Lama cieszy się na wizytę. 



źródło: NTB, Aftenposten
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


delta 53

31-03-2015 10:50

ale dalaj lama nie jest przedstawicielem pekina, on jest z tybetu.
korepetycje z chińskiego na skype preply.com/pl/skype/korepetycje-z-chińskiego

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok