Norwegowie piją coraz więcej

07 kwietnia 2014 12:04

Udostępnij
na Facebooku

Spożycie alkoholu wzrosło we wszystkich grupach społecznych. Tak wynika z badań, których tematem było zbadanie różnic w spożywaniu alkoholu m.in. w Norwegii, Finlandii i Stanach Zjednoczonych na przestrzeni 40. lat.

Materiały zebrane podczas badania, obejmują przedział czasowy od początku lat 70. do 2005r. W 1972 r. Norwegowie wypijali około 3. litrów czystego alkoholu rocznie. Natomiast w 2004 r. wartość ta wzrosła do 4,2 litra. Naukowcy szukają powodów w dobrobycie i fakcie, że ludzi po prostu stać na kupowanie większych ilości alkoholu.

Raport został opublikowany w czasopiśmie naukowym „Addiction”. W projekt zaangażowana była m.in. Ingeborg Rossow, badaczka z Narodowego Instytutu Uzależnień w Norwegii – podaje portal VG.no. Rossow uważa, że badania pokazują, że istnieje bliski związek między zmianami w średniej ilości wypijanego alkoholu oraz w liczbie osób uzależnionych.

foto: pixabay.com

– Raport pokazuje, że średnie spożycie alkoholu w Norwegii wzrosło. Co za tym idzie, więcej osób dołączyło do grona uzależnionych – twierdzi Rossow.

– Norwegowie zachowali swoje „alkoholowe zwyczaje”. Równocześnie jednak przejęli pewne nawyki utożsamiane z innymi państwami europejskimi – takie jak np. wieczorny kieliszek wina (lub dwa) w tygodniu. Ogólnie oznacza to, że ludzie piją więcej. Większe spożycie alkoholu nie jest dobre dla naszego zdrowia publicznego. W praktyce oznacza to większe – dodaje Mina Gerhardsen, sekretarz generalny Actis ( Norweskiej Sieci Polityki ds. Alkoholu i Narkotyków).

foto: pixabay.com

źródło: bt.no
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

Juli Juli

08-04-2014 09:24

Nie twierdzę, że nie. Właśnie o tym braku kontroli w artykule mowa.

-1

Zgłoś

Odpowiedz

Prz Jar

08-04-2014 09:12

Juli86 napisał:
Oczywiście, nikomu nic do tego. To, że wzrasta liczba uzależnionych to ok. To, że patrzą na to dzieci i dorastają w przekonaniu, że to normalne, bo przecież wszyscy chleją to też ok. Jest i zawsze było na to społeczne przyzwolenie choć alkohol nigdy nic dobrego do świata nie wniósł, choć to gorsza trucizna od nielegalnej w większości krajów marihuany która to przynajmniej posiada właściwości lecznicze. Gdyby ludzie znali umiar, do wielu tragedii by nie doszło.

koniak w odpowiedniej ilości również leczy
a i trawa chujos.. I alkochol jeżeli nie kontroluje się spożycia jednego cy drugiego to takie same efekty przynosi

-1

Zgłoś

Odpowiedz

Juli Juli

08-04-2014 08:36

Oczywiście, nikomu nic do tego. To, że wzrasta liczba uzależnionych to ok. To, że patrzą na to dzieci i dorastają w przekonaniu, że to normalne, bo przecież wszyscy chleją to też ok. Jest i zawsze było na to społeczne przyzwolenie choć alkohol nigdy nic dobrego do świata nie wniósł, choć to gorsza trucizna od nielegalnej w większości krajów marihuany która to przynajmniej posiada właściwości lecznicze. Gdyby ludzie znali umiar, do wielu tragedii by nie doszło.

Zgłoś

Odpowiedz