
Ekonomiści ci są za to zdania, że imigracja zarobkowa często staje się czynnikiem destabilizującym państwo.
- W dłuższej perspektywie to produktywność pracowników decyduje o dobrobycie danego państwa, a nie ma żadnych podstaw, by uważać, że w konsekwencji imigracji zarobkowej ogólna produktywność gospodarki rośnie - mówi główny ekonomista banku Nordea, Steinar Juel.
Wszystko się wyrównuje
Naukowiec z Centrum Frischa, Knut Røed, wskazuje też na to, że nawet jeśli dzięki imigracji zarobkowej wzrasta zdolność produkcyjna, jednocześnie rośnie popyt. Imigranci, których praca zaspokaja popyt na pewne towary i usługi, sami też są w Norwegii ich konsumentami. Imigrant, który przyjeżdża do pracy też musi gdzieś mieszkać, korzystać ze środków transportu, chodzić do lekarza itp. itd.
- Z czasem to wszystko się wyrównuje - mówi Røed
Juel podkreśla, że przy zwiększonej imigracji zarobkowej wzrost PKG jest wolniejszy, gdyż przeciętny imigrant podejmuje pracę w zawodzie o niskiej produktywności.
Destabilizacja rynku
Zarówno Juel, jak i Røed zwracają uwagę na problemy, jakie wystąpiły w Hiszpanii i Irlandii. Ich zdaniem duży napływ imigrantów był jedną z przyczyn załamania się rynku mieszkaniowego w tych krajach.
- Debata, jaka toczy się dziś w Norwegii jest niemal identyczna z tą, jaka toczyła się w Irlandii, nim bańka mieszkaniowa pękła. Irlandia mówiła, że ich kraj jest zależny od imigracji, natomiast prawda była taka, że napływ wielkiej liczby imigrantów przyczynił się do większej niestabilności irlandzkiego rynku - podkreśla Røed.
Dane Centralnego urzędu statystycznego pokazują, że imigracja zarobkowa podnosi konkurencyjność i hamuje tempo wzrostu płac i cen. Centralny urząd statystyczny stwierdza natomiast równie jasno, że jeśli duża liczba imigrantów wpłynie na osłabienie finansów publicznych, będzie to oznaczać spadek poziomu życia dla dotychczasowych mieszkańców Norwegii.
Źródło: Dagens Næringsliv, Finansavisen
To może Cię zainteresować
19-04-2013 23:42
0
0
Zgłoś
19-04-2013 23:29
0
0
Zgłoś
19-04-2013 23:25
0
0
Zgłoś
19-04-2013 22:44
2
0
Zgłoś
19-04-2013 22:33
1
0
Zgłoś
19-04-2013 22:17
1
0
Zgłoś
19-04-2013 22:00
0
0
Zgłoś
19-04-2013 17:03
0
0
Zgłoś