Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

14

Wystarczyło jedno zdanie, aby panie czytelniczki z oburzeniem w komentarzach pisały, że "nie lecą na kasę". Czyżbym się mylił?Usiądźcie i posłuchajcie, co zauważył idiota... W każdym z Nas miłość po raz pierwszy urodziła się w szkole. Sam dobrze pamiętam moją pierwszą ukochaną. Ta miłość nie miała podtekstu erotycznego, nie miałem związanych z nią z fantazji seksualnych. To była czysta, niewinna miłość.Oczywiście miłość bez wzajemności, bo czym mógł jej zaimponować taki chłopczyk jak ja? No przecież nie świetnymi ocenami... Te czytelniczki, które są jeszcze w szkole - gimnazjum czy liceum - przyznają mi zapewne rację, że w tym wieku imponuje coś zupełnie innego. Powiem nawet, że jest relacja odwrotnie proporcjonalna - im chłopak mniej umie, tym bardziej jest adorowany i rozchwytywany. Wydaje się nawet, że ideał chłopaka w tym wieku, to taki, który potrafi liczyć maksymalnie do 10, który na wszystko odpowiada "h.j" albo "jeb.e mnie to" a w wolnych chwilach kroi komórki dzieciom w galeriach handlowych. Do pełni szczęścia dziewczyny brakuje jeszcze tylko, aby palił (najlepiej od 3. klasy podstawówki) i pił tanie wino z kolegami. Oh, a gdyby jeszcze powtarzał klasę... IDEAŁ! Taki wszystkim imponuje, takiego wszyscy lubią. Jest zaje.isty! Zakochana po uszy dziewczyna dziwi się jednak wielce, że jej ukochany chciał się z nią tylko przespać. Ona go kochała a jego wszystko przecież "waliło". Tak, dziewczynki rzeczywiście szybciej dojrzewają. Potem niektóre dziewczyny idą na studia. Te, które słuchały rad swojego chłopaka - "walić to!" - wędrują do pośredniaka i dziwią się, że nie ma dla nich pracy.Muszą wybierać - praca za granicą albo kurs obsługi kasy fiskalnej.Bez względu na to czy dziewczyna idzie na studia czy nie, to i tak podlega temu samemu "rozwojowi" - staje się KOBIETĄ.Zauważa, że chociaż chłopak z liceum dobry jest w łóżku i nawet 10 piw na godzinę potrafi wypić, to nie jest najlepszym kandydatem na męża. Nie zapewni bowiem dobrobytu ani jej, ani dzieciom.Wtedy nie liczy się już miłość. Wtedy przez to "COŚ' kobieta rozumie pełny portfel. Bo co to za mąż, który mało zarabia, który nie ma nowiutkiego auta, domu, i który nie zapewni co roku wakacji zagranicą. Dowody takiego myślenia można znaleźć na wielu portalach społecznościowych - choćby na naszej-klasie.pl Zdjęcia z wycieczek z zagranicy wrzucane są tylko po to, aby wzbudzić zazdrość w koleżankach. Eh, czy można Was - kobiety - winić za takie podejście? Chyba nie, to my - mężczyźni jesteśmy temu winni. Jak zwykle zresztą. Kontrowersyjny artykuł? Może i kontrowersyjny, ale najgorsze, że prawdziwy. A może udowodnicie mi (Nam), że się mylę?


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


artur sibik

11-03-2009 13:04

swietny artykol , komentarze jeszcze lepsze . poco dyskutowac , skoro mozna isc do klubu , odrazu wszystko staje sie jasne

piotr kepa

04-03-2009 21:41

Kazdy ma jakis sposob na zycie, a czy zaden facet nie polecial nigdy na babine z kasą???

grzegorz d

02-03-2009 07:00

witam,od 16 lat pracuje na statkach,plywam po morzach i oceanach,zarabiam pieniazki godziwe,ale w zyciu bywaly rozne chwile,czasami bylo gorzej,ale dalismy sobie rade,w milosci liczy sie zrozumienie,cierpliwosc i nie poddawanie sie w trudnych losowo sytuacjach....

Anna Smołucha

27-02-2009 15:55

nie mierz wszystkich swoją miarą ,to tak jakby napisać że wszyscy mężczyźni to alkoholicy a przecież tak nie jest, i powodzenia w szukaniu miłości w pośredniaku , z reguły są tam ludzie którym się nie chce pracować a kaska im jest potrzebna żeby kupić sobie flaszeczkę , wiem bo mam koleżankę która tam pracuje

Marek Domagala

27-02-2009 09:56

biedny ten wypociciel tego czegoś co ja nazwałbym wydaliną,a on z uporem maniaka nazywa artykułem......tyle,że nie dziwi sposób prezentacji problemu...przeciez pisał go Polak...a Polak ma w genach zapisane ,ze nalezy generalizować...więc jak jakaś kobieta "ubiła mu męskość" i nie skusiła się na "gorące uczucie"...ciekawe gdzie zlokalizowane.....i odpusciła sobie jego "dochody" to juz musi być to cecha określajaca ten gatunek .....nie pokusił się sprawca tego czegoś choćby o stwierdzenie,że jest część tej nacji ,którą cechuje takie podejście do życia(z resztą po części ciężko takiemu podejściu odmówić racji) oraz ,ze jest tez taki odłam kobiecego miotu ,który ceni sobie mężczyznę samego w sobie i nawet jeśli nie dysponuje majatkiem lubwidoczną perspektywą na jego posidanie to wierzą,że wspólnie mogą do czegoś dojść.....ale to może być znak czasu lub może wieku popełniacza tych wypocin,że rozpoznaje sięświat jedynie w ostrych barwach,a wszelkie odcienie szarości(czyt.normalności) nie istnieją......jeśli tak jest to można tuszyć,ze z czasem zakwitną w nim refleksje(oby mu życia starczyło)...i dojdzie do tego ,że meżczyźni składają się z jednostek i każda znich ma to coś,że kobiety to nacja ,która również nie jest beztwarzową masą ludzką lecz pewną liczbą istot wielce użytecznych i pożytecznych......i potrafiących kochać bezinteresownie,że nie cąły kądzieli ród to juz przysłowiowe "Dody"....lecz mnóstwo inteligentnych i czułych stworzeń,tolerujących tych bez wypasionego portfela,chaty i fury....a te nastki (gimnazjalno/licealne) to raczej kobietami cieżko nazwać bo fakt rozpoczęcia cylku parzenia w osobnikami drugiej płci (lub tej samej) nie czyni ich kobietami w pełnym rozumieniu tego słowa....ale Pan sprawca z pewnością jeszcze nie rozróżnia ,że kobieta to nie zestaw trzeciorzędnych cech płciowych lecz istota ludzka......posiadająca oprócz drucika trzymajacego uszy w odpowiedniej pozycji jeszcze mózg.....pozwalajacy jej odróżniać mężczyzn od kalesonów(i tu zalecam ciut autodygresji producentowi komentowanego przeze mnie artykułu).

Jessi Z

27-02-2009 06:38

hmmm artykuł?predzej kartka z pamietnika skrzywdzonego człowieka!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok