Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytelnia

Imigracyjna inwazja

Udostępnij
na Facebooku
13
Imigracyjna inwazja

Amerykański dziennikarz, Christopher Caldwell, uważa, że Europa musi zrezygnować z modelu państwa opiekuńczego, aby opanować ogromną imigrację.



W 2009 roku ukazała się książka Christophera Caldwella „Reflections on the Revolution In Europe" o imigracji obywateli krajów arabskich do Europy. Dopiero teraz książka doczekała się tłumaczenia na język norweski.


„Europa nie jest w stanie przyciągnąć do siebie wysoko wykwalifikowanej siły roboczej" twierdzi Caldwell.

caldwell3.png


Europejski problem


Europa poradzi sobie z wyzwaniem, jakim jest islamska imigracja jedynie wtedy, gdy ograniczy się działalność państw dobrobytu. Pomimo tego, że książka ukazała się cztery lata temu, tematy w niej poruszone nadal są aktualne.

-Krytykuję politykę imigracyjną, a nie imigrantów. Strach przed „obcymi" jest czymś normalnym i spotkamy się z nim wszędzie, również w Norwegii. Moim celem nie jest potęgowanie tego strachu.

Caldwell w swojej książce dowodzi, że europejska kultura przegra w starciu z islamską, która jest silniejsza. Europejska kultura zacznie dostosowywać się do islamskiej, twierdzi, że imigranci z państw arabskich „cierpliwie podbijają europejskie miasta, ulica po ulicy". W Europie wszyscy obawiają się krytyki islamu, nikt nie chce zostać nazwany islamofobem. Skandynawia boryka się z problemem wyizolowania imigrantów, nie chcą się oni integrować z lokalnymi społecznościami.

Caldwell porównuje imigrację do inwazji, która doprowadzi kiedyś do rewolucji. Europejskie miasta powinny mierzyć siły na zamiary i nie przyjmować więcej osób, niż są w stanie kontrolować i dbać o to, by zintegrowały się ze społeczeństwem.

caldwell.png
foto: ap.no, Øijord Thomas Vinje


Strach przed nieznanym


-Norwegia bardzo ucierpiała po zamachu terrorystycznym przeprowadzonym przez Andera Breivika w 2011 roku. Breivik argumentował przeciwko imigracji z państw arabskich. Ludzie mogą sceptycznie podchodzić do imigracji z nieznanych państw, podobnie było po zamachach terrorystycznych z 11.09.2001 w Stanach Zjednoczonych.

W Norwegii większość imigrantów pracuje, jednak w innych państwach opiekuńczych osoby z państw arabskich preferują życie na zasiłku. Idealną sytuacją byłaby taka, w której wszystkim opłacałoby się podjąć pracę.    

Książkę Caldwell'a można przeczytać tutaj.

Wywiad z autorem książki:


Źródło: ap.no, document.no



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jacek Zabek

03-12-2013 21:49

I dlatego miedzy innymi Unia Europeiska jest zagrozeniem poniewaz gdy juz zasiedla zachodnia Europe moga zaczac wpychac sie poprzez umowe Schengen do Polski.....

Polski socjal jest za mały aby chcieli mieszkać w Polsce

K T

03-12-2013 11:20

Niech importuja jak najwiecej sobie islamistow itp. Germanski socjalizm sam ich zniszczy. Jedyne co wazne dla nas to aby do Polski i do innych slowianskich narodow tego nieimportowano. I dlatego miedzy innymi Unia Europeiska jest zagrozeniem poniewaz gdy juz zasiedla zachodnia Europe moga zaczac wpychac sie poprzez umowe Schengen do Polski.....

PS. Troche szkoda tych 16,3 % norskow ktorzy niechca tych muzoli w koncu wszystkie aryjskie (indo-europeiskie jesli ktos lubi polityczna poprawnosc) rasy maja wspolny poczatek. Coz najwyzej kiedys oni sie beda do Slowianskich narodow przenosic uciekajac przed zmuzoleniem i shariatem. Oczywiscie zajmie ten proces jakies 30-50 lat zanim dojdzie do islamizacji o ile niewydarzy sie cos "drastycznego" przez ten okres czasu.

Ela B.

03-12-2013 10:51

duzo prawdy w tym jest niestety.. arabscy imigranci lubuja sie w zyciu z zasilkow i socjalnych mieszkan.. podczas gdy wiekszosc uczciwie pracuje na wlasne mieszkanie i zycie na jakims tam poziomie.. nie wspominajac juz o tym ile panstwo na tym traci.. i o tym,ze 3/4 z nich nie potrafi sie dostosowac i ich kultura i religia jest ponad wszystkim.. a zyjac w obcym kraju, trzeba sie niekiedy troche dostosowac..

Keri H

02-12-2013 23:04

Gosciowi sie cos pomylilo. Wiekszosc z brudasow nie pracuje. Kto jest z Bergen, niech zobaczy okolice Danmarksplas, Laksevog, centrum. W godzinach pracy, tylko czarni na ulicach. Jestem taksowkarzem, a wiec widze.

Pepe Pepe

02-12-2013 22:40

Skandynawia boryka się z problemem wyizolowania imigrantów, nie chcą się oni integrować z lokalnymi społecznościami. To my sie niechcemy inegrowac czy oni nas uwazaja za ludzi z gorszego panstwa i sie nie chca z nami itegrowac. to ze gwarantuja uchodzca darmowa szkole a oni pozniej i tak siedza na panstwowym garnuszku to ich problem. rozlegly i szeroki temat....

Pepe Pepe

02-12-2013 22:40

Skandynawia boryka się z problemem wyizolowania imigrantów, nie chcą się oni integrować z lokalnymi społecznościami. To my sie niechcemy inegrowac czy oni nas uwazaja za ludzi z gorszego panstwa i sie nie chca z nami itegrowac. to ze gwarantuja uchodzca darmowa szkole a oni pozniej i tak siedza na panstwowym garnuszku to ich problem. rozlegly i szeroki temat....

pati muzia

02-12-2013 20:27

europejczykiem jestem

pati muzia

02-12-2013 19:51

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok