4

Drogi Anders

Jeśli sąd uzna Andersa Behringa Breivika za niepoczytalnego i skaże go na przymusowe zamknięcie w zakładzie dla chorych psychicznie, odpowiednie miejsce jest już gotowe. Znajduje się przy więzieniu Ila (w którym Breivik siedzi, czekając na wyrok). Jego budowa kosztowała około 3 milionów koron.

Jeśli Breivik zostanie uznany za poczytalnego i skazany na karę pozbawienia wolności, wszystko wskazuje na to, że więzienie Ila zdecyduje się na budowę specjalnego oddziału o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa. Koszty budowy wyniosą w takim wypadku około 25 milionów koron.

Ale to nie wszystko. Kosztować będzie też obsługa, czyli strażnicy pilnujący terrorysty. Szacuje się, że roczne koszty odsiadki Breivika wyniosą nawet do 5 milionów koron.

Na szczęście rząd, przygotowując roczny budżet, wziął to już pod uwagę:

- W roku bieżącym przeznaczono 4,8 miliona koron ze środków budżetowych na prowadzenie specjalnie zabezpieczonego oddziału karnego – mówi Andreas Skulberg, szef służb więziennych.

Należy się spodziewać, że podobne środki zostaną wyasygnowane również w budżecie na przyszły rok.

Tyle, jeśli chodzi o szacowane koszty odsiadki Breivika. W przypadku przymusowego osadzenia w zakładzie dla psychicznie chorych będzie jeszcze drożej.

Ministerstwo zdrowia i opieki nie chce podawać konkretnych liczb, ale koszty utrzymania odpowiednio zabezpieczonej placówki terapeutycznej dla Breivika mogą wynieść nawet 20 milionów koron rocznie.

- Poziom kosztów będzie, niestety, wysoki, gdyż zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa wymaga odpowiednio licznej ekipy. Jednak to nie ministerstwo będzie decydować o tym, w jakim stopniu taki oddział będzie wykorzystywany i dlatego na razie jest za wcześnie, by rozmawiać o konkretnych kwotach – mówi sekretarz stanu w ministerstwie zdrowia i opieki, Robin Martin Kåss.

Każda chwila będzie w Ila

Jedno jest pewne, niezależnie od tego, w którą stronę pójdzie decyzja sędziów, Behring Breivik wyląduje w Ila.

Jak wspominaliśmy wyżej, odpowiedni oddział do przetrzymywania osób skazanych na przymusową opiekę psychiatryczną został już wybudowany, natomiast póki co nie ma jeszcze specjalnego oddziału o podwyższonym poziomie bezpieczeństwa, w którym najgroźniejsi przestępcy mogliby odbywać zwykłe wyroki.

Szef służby więziennej, Andreas Skulberg, mówi, że odpowiednie plany są gotowe, ale decyzja o tym, czy zostaną zrealizowane zapadnie po ogłoszeniu wyroku w sprawie Breivika.

Wynikałoby z tego, że w Norwegii brak innych przestępców, w których przypadku konieczne są aż tak poważne środki bezpieczeństwa, a zatem ewentualny oddział specjalny więzienia byłby budowany specjalnie dla Breivika.

Na koniec pozwolę sobie na szczyptę czarnego humoru:

Pytanie: Za co będzie siedział Anders Breivik?

Odpowiedź: Za pieniądze podatników!

Źródło: Aftenposten

*bo trudno sobie wyobrazić, by miał dostać mniejszy, a tym bardziej, by - jak o to wnosił - został uniewinniony...

Reklama