Darmowych domów publicznych nie będzie, ale świat ciągle komentuje ideę

Foto: MN / Archiwum

W marcu bieżącego roku ruch polityczny Fripolitisk Bevegelse ogłosił, że w 17ego maja otworzy darmowe domy publiczne w pięciu miastach Norwegii. Projekt nie dojdzie do skutku z powodu gróźb, jakie w międzyczasie zostały skierowane pod adresem kierownictwa. Pomysł jednak dalej ciekawi i wzbudza zainteresowanie. Obecnie rozmawia o nim Turcja.

Tłumacz norweskich dokumentów

TRANSPORT-POLSKA-NORWEGIA-POLSKA-BUSY-PRZEWÓZ OSÓB I PRZESYŁEK

SPRZEDAŻ CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH - TRANSPORT PACZEK

Ogłoszenia MojaNorwegia

Dwa dni temu jedna z największych tureckich gazet „Sabah Daily” napisała o pomyśle utworzenia darmowych domów publicznych w ten sposób: „„Darmowe burdele” to jeden z najciekawszych protestów w historii Europy.” Dodatkowo gazeta dość dokładnie opisała cel i pomysł działalności Fripolitisk Bevegelse.

Nie tylko Turcy zainteresowali się nietypowym projektem. Kierownictwo ruchu przyznaje, że pomysł spotkał się z szerokim komentarzem i zainteresowaniem z wielu państw europejskich. Przyciągnęło to również do programu działaczy. Kontrowersyjna idea jest bowiem wyrazem dążeń i poglądów Fripolitisk Bevegelse. Chcę oni stopniowego usuwania zasad i praw tak, aby osiągnąć całkowitą wolność.