Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Czytelnia

Córka prezydenta malowała płoty

agnieszka.moczulska@mojanorwegia.pl

02 września 2015 13:19

Kopiuj link
Córka prezydenta malowała płoty


Nawet córka prezydenta Komorowskiego liznęła chleba emigranta. Dobra szkoła życia, czy ciężki los Polaka?

Jak się okazuje, nasza była para prezydencka ma osobiste doświadczenie z tematem, który dotyczy już ponad dwóch milionów rodaków. Anna Komorowska wie więc, o czym mówi, kiedy nazywała emigrację nie dramatem, lecz szansą”...

- Moja córka właśnie wróciła z Norwegii, gdzie zarabiała malując płoty i stodoły... Mam nadzieję, iż nie oczekuje, że coś jej kapnie bez wysiłku, bez pracy. Nie można oczekiwać, że inni rozwiążą nasze problemy bez nas - powiedział prezydent Komorowski w wywiadzie dla Tygodnika Powszechnego”.

To na młodym człowieku, a nie na państwie, powinna ciążyć odpowiedzialność za własne życie, dodał prezydent. - Moje dzieci też pracują na tzw. śmieciówkach, ale założyły rodziny. Też wzięły i spłacają kredyty.

Lato 1976: pomocnik kelnerki

Sama prezydencka para posiada doświadczenie pracy na saksach. Fakt” cytuje książkę Zwykły polski los” napisaną przez Bronisława Komorowskiego jeszcze przed przegranymi wyborami:

Latem 1976 r. byłem za granicą. Pierwszy raz (i na długie lata ostatni) dostałem paszport i z moją ówczesną narzeczoną, a obecnie żoną, pojechaliśmy zarobić pieniądze na to, by kupić mieszkanie i móc się pobrać.”

Były prezydent wraz z małżonką pracowali w jednym z austriackich hoteli: ona jako pomocnica kucharki, on - jako pomocnik kelnerki. Wieść o strajkach w Polsce sprawiła, że wrócili wcześniej, niż planowali. Z książki dowiecie się, czy zarobili na mieszkanie.

Donek złota rączka

Przypomnijmy przy okazji, że także Donald Tusk ma w życiorysie epizod norweski, o którym pisaliśmy już dawno.

- Donek, jak usłyszał propozycję, to stwierdził: Pieniądze szokujące, ale przecież ja nie potrafię nic z tego, co tam trzeba będzie robić." Więc mu odpowiedziałem, że maluje kominy, ciężkiej pracy się nie boi, to w Norwegii też sobie poradzi - wspomina Jasiek Pawłowski, przyjaciel premiera, z którym razem pracował w Mortenhalls pod Tromsø, 50 koron na godzinę.


tusnkwnorge.jpg

Foto: Jaśko Pawłowski

Jak widać smak emigracji za chlebem (choćby tylko tej na kilka miesięcy) znany jest nawet Polakom na szczytach władzy. Nie jesteście sami!

zdjęcie: fotolia.pl - royalty free

❤️ 0
😂 0
😢 0
😠 0
😮 0
Gość
Wyślij


Raport Norwegia

Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok