2

Foto: wikipedia |
Industrial and Commercial Bank Of China (ICBC) ma już swoje oddziały w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie, Mediolanie i Madrycie. Wejście banku do Norwegii ma pomóc chińskim przedsiębiorcom w zakupie statków, ropy i gazu z tego kraju. Oznacza to kupno norweskich przedsiębiorstw, tak by Chińczycy mogli mieć dostęp do technologii, przemysłu i energetyki.
Spotkanie z ambasadorem Królestwa Norwegii w Pekinie, Sveinem O. Sætherem, było pierwszym krokiem w stronę nawiązania współpracy od momentu, gdy Liu Xiaobo dostał Pokojową Nagrodę Nobla.
Według profesora Arne Jon Isachsena z Handelshøyskolen BI działanie Chińczyków jest celowe. Zdają sobie sprawę, że Norwegom zależy na poprawie stosunków na linii Oslo-Pekin, a dzięki temu negocjacje mogą być o wiele krótsze. Isachsen na koniec swojego komentarza do sprawy dodaje – jesteśmy naiwni.
Źródło: Aftenposten.no
Reklama
To może Cię zainteresować
5
22-05-2011 12:46
0
0
Zgłoś