Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
4
Cave Canem - Tajemnicza osoba napada na norweskie kościoły

 
 Cave Canem

Tajemnicza, zamaskowana postać pustoszy kościoły w Norwegii. Na osobnika nieznanej płci, kopiującego Marcina Lutra poluje już policja. Wiadomo tylko, że ukrywa się pod pseudonimem Cave Canem – z łaciny: strzeż się psa, pisze Nettavisen.no.

 

 

Osobnik sam określa swoją działalność jako „napadanie na kościoły”. Pod tym pojęciem kryje się przychodzenie do Domów Bożych i, podobnie jak robił 500 lat temu Marcin Luter, przyklejanie plakatów na drzwi. Poza tym stawia przy nich odwrócony krzyż.

Jak do tej pory „odwiedził” kościoły Heggen (Modum), Tranby (Lier), Slagen (Tønsberg), Asker (Asker), Hof (Hof), Tuft (Kongsberg), Konnerud gamle kirke (Drammen), Bingen kapell (Øvre Eiker), Snarum (Modum), Borre (Horten), Sjåstad (Lier) oraz Sylling (Lier).

Cave Canem nie łamie prawa podczas swoich działań. Policja zainteresowała się jednak jego „napadami” ze względu na negatywne reakcje i odczucia, jaki wywołują. Policja Kryminalna (Kripos) zajmie się sprawą od strony technicznej i zbada odciski palców i DNA.

W mailu, który osobnik wysłał do Bygdeposten na początku miesiąca pisał – nie ma sensu nawiązywać dialogu w tym momencie, kiedy jeszcze trwają napady. Cave Canem zaprzeczył w nim również jakoby jego działania miały jakiś związek z satanizmem – to nie jest promocja satanizmu. Żaden bóg, żaden diabeł – tylko różnorodne złudzenia. Odwrócony krzyż nie zawsze reprezentuje satanizm, pomimo iż najczęściej tłumaczymy to w ten sposób.

Tormod Moviken, ksiądz w jednym z kościołów „napadniętych” przez Cave Canem mówił, że nie reaguje na zawartość plakatów. W wywiadzie dla tej samej gazety mówił – wygląda na to, że on czy ona, nie wierzy w to, że przez religię można dojść do prawdy.

Nettavisen zamieściła dziś treść wywieszanych przez tę osobę plakatów. Zawiera on dialog diabła i przyjaciela oraz wywód na temat czym jest prawda, jak jej znaleźć nie można i o tym, że wszelkie religie mamią nas wykorzystując zwątpienie i swoje oparcie w wierze.


Czytaj całość: www.nettavisen.no/nyheter/article2966064.ece

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Krieg Krieg

23-08-2010 14:59

Poganska dzicz?
najciekawsze że zazwyczaj mówią tak ludzie nie zdający sobie sprawy z własnej historii i pochodzenia, za to mówią: "jestem Polakiem/chrześcijaninem", a co ma bycie polakiem do bycia chrześcijaninem? religia na ziemiach polskich to Słowiańska Wiara, w Norwegii to wiara wikińska( sugeruje odnieść się do fachowej literatury np."EDDA".

A co się tyczy Cave Canem `a to stoję za nim murem a i pomógłbym mu gdybym go znał prawa nie łamie,a opinię swoją głośno manifestuje.

SŁAWA mu!

Olivia :)

23-08-2010 13:23

Osoba ta nie jest wyznawca szatana tylko ateista.
Sama jestem katoliczka i nie podoba mi sie to co robi, ale krzywdy nikomu nie robi i nic nie niszczy.
A prpos krzywda jakie masoneria wyrzadzila kosciolowi...a tego jak chrzescijanie palili na stosie niewiernych nikt niepamieta?
Kazdy ma prawo wyboru wlasnej religii i nie powinien narzucac nikomu swojej. Kazdy tez ma prawo do wypowiedzenia swojej opinii.

B. J

21-08-2010 00:14

to nie ja

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok