Foto: (konsberg.com)

NORWEGIA - Sekretarz Stanu Roger Ingebrigtsen (Ap) uważa, że przemysł zbrojeniowy może uratować Norwegię, jeśli w tym kraju, skończy się wydobywanie oleju - donosi dziennik "Dagsavis."

Ubezpieczenie Szpitalne LUX MED - Pełna Opieka

Wylewki samopoziomujące i żywice epoksydowe.

Szkolenia na rusztowania – uprawnienia norweskie (§17-4 zgodnie z NS9700) i szwedzkie (STAR)

Ogłoszenia MojaNorwegia

- Produkcja broni, to dział przemysłu, który wzmacnia bardzo mocno nasz kraj. Norwegia będzie wstanie przetrwać nawet, gdy skończy się olej, powiedział Ingebrigtsen dla gazety Tønsberg Blad, po wizycie w firmie Vinghøg AS, produkującej broń.

Dziennikarz i filmowiec Erling Borgen, który stworzył film dokumentalny «Et lite stykke Norge» - jak norweskie firmy zarabiają na międzynarodowych konfliktach - ostro zareagował na oświadczenie Ingebrigtsena.

- Myślę, że to jest całkowicie wstrętne i godne pogardy, że przedstawiciel rządu koalicyjnego z całą powagą odważył się tak powiedzieć, że nasza przyszłości uzależniona będzie od życia i śmierci, wojny i cierpienia innych ludzi - powiedział Borgen.

Wypowiedź Ingebrigtsena wzbudziła także niezadowolenie, wśród norweskich polityków, którzy pytają Sekretarza Stanu, czy tego chce potrzebóje ten kraj.

Dziś, Norwegia jest szóstym, co do wielkości na świecie eksporterem broni. Przemysł obejmuje około 120 firm, które w 2010 roku, zarobiły ponad 10 mld euro.

Et lite stykke Norge (Erling Borgen)

MN/iLogic Media

Reklama

Komentarze:

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najnowszych

zdzicho dobry

31-01-2011 11:08

hahahah za nim skończy się ta ropa to jeszcze długo, długo czasu upłynie , poza ty jest jeszcze gaz a poza tym już się rozważa wiercenie na Lofotach ponieważ znajdują się tam bardzo duże ilości ropy, drugie pod względem wielkości na świecie , tylko jest pytanie ponieważ Lofoty to nie skażony ekologicznie region , i wszyscy się boją że może czasami dojść do katastrofy ekologicznej taka jak miała miejsce w stanach -- i cała filozofia