Foto: MN |
Powodem ograniczeń jest nowa polityka alkoholowa Carlsberga. Firma kierowała się w tym zasadami obowiązującymi w innych przedsiębiorstwach. Jeden z dyrektorów duńskiego Carlsberga, Jens Brekke mówił - tylko w 7% firm w Danii pozwala się pracownikom na spożywanie alkoholu w czasie pracy.
Protest zapoczątkowali pracownicy magazynów, a następnie dołączali do nich inni, obecnie strajkują nawet kierowcy i pracownicy produkcji. Uważają oni, że mają pełne prawo do trzech piw w ciągu dnia.
Jens Brekke przyznaje, że nie wie, kiedy ludzie wrócą do pracy. Sąd pracy jednak orzekł, że protest jest niezgodny z prawem.

Reklama
To może Cię zainteresować
8