Norwegowie rodzą się w wakacje

W Norwegii, w miesiącach letnich dochodzi do największej liczby porodów. Wiele osób sądzi, że powodem takiej sytuacji jest tylko jeden nabór do przedszkoli rocznie.
pixabay.com/PublicDomainPictures
Akershus universitetssykehus
Wiele norweskich szpitali odnotowuje w miesiącach letnich blisko 30 porodów dziennie – mówi szef kliniki (Akershus universitetssykehus) Ahus.
- Zdarza się, że jednego dnia mamy aż 27 porodów jednego dnia, dziewięć drugiego – mówi szef kliniki położniczej Ahus w Lørenskog, Hege Lundring.
W Ahus zanotowano 493 urodzeń w okresie od 1. do 30. Lipca. W czerwcu porodów było niewiele mniej, bo 457.
Według szefa klinika, okres od marca do sierpnia jest najbardziej pracowity. W lipcu zeszłego roku w Ahus zarejestrowano rekord miesiąca – 514 urodzeń.
wikipedia.org
Nabór do przedszkoli
Wiele osób łączy letni, wysoki wskaźnik urodzeń z corocznymi, wrześniowymi przyjęciami do przedszkoli. Obecnie każde dziecko, które skończyło rok przed głównym naborem, który ma miejsce 1. września, ma zagwarantowane miejsce w przedszkolu. Dzieci urodzone po pierwszym września nie są w tak komfortowej sytuacji, może zdarzyć się tak, że będą musiały czekać cały rok na przyjęcie do przedszkola.
- Nic w tym dziwnego, że latem mamy w szpitalach taki ruch. Ludzie są obecnie bardzo dobrzy w planowaniu swojego życia. Jeśli w ciągu roku byłyby organizowane dwa nabory do przedszkoli, przyniosłoby to ulgę wszystkim pracownikom szpitala – komentuje szef kliniki.
flickr.com/wwworks
Lundring dodaje, że w okresie letnim bardzo często brakuje personelu, który zająłby się porodami. Dlatego wzywane są położne z innych oddziałów, które pomagają w rozładowaniu napięcia.
Szpital Uniwersytecki w Stavanger
5. czerwca w Szpitalu Uniwersyteckim w Stavanger przyszło na świat w sumie 28 dzieci. Średnia urodzeń jednego dnia wynosi 13 – 14 – pisze gazeta Stavanger Aftenblad.
- Czerwiec i lipiec są bardzo gorączkowymi miesiącami dla wszystkich osób zatrudnionych na oddziałach położniczych. Wiele osób sądzi, że wszystkiemu winien jest wrześniowy nabór do przedszkoli. Ja jednak nie chcę na ten temat spekulować. Wiem jednak jedno, jeśli jednego dnia rodzi się aż 27 dzieci, z pewnością nie jest to przypadek – komentuje położna Elsa Lindtjørn.
Położna dodaje, że wcale nie ilość porodów jest czynnikiem powodującym gorączkową atmosferę. Cały stres i ogrom pracy położne zawdzięczają porodom z komplikacjami i tym, które trwają bardzo długo.
wikipedia.org
Szpital w Kristiansand
W lipcu w szpitalu w Kristiansand urodziło się 186 dzieci. W czerwcu było ich więcej, bo aż 193.
- Dużą zaletą jest dla nas fakt, iż porody rozkładają się w tym roku dość równomiernie. Wiosna była bardzo pracowita, ale sądzimy, że sytuacja uspokoi się do jesieni – mówi szefowa oddziału położniczego w szpitalu w Kristiansand, Kristine Hoyer Sørensen.
wikipedia.org
Universitetssykehuset Nord-Norge
Od maja, w Universitetssykehuset Nord-Norge (UNN), który ma swój oddział położniczy w Tromsø, Harstad i Narviku, na świat przyszło 399 noworodków. Do końca miesięcy letnich ta liczba z pewnością wzrośnie.
Dla całej sytuacji bardzo ważny jest fakt, iż tegoroczne liczby nie różnią się znacząco z liczbą porodów, do których doszło w roku 2013.
Universitetssykehuset Nord-Norge (UNN)/flickr.com
Źródła: side2.no / wikipedia.org / flickr.com/wwworks / Universitetssykehuset Nord-Norge (UNN)/flickr.com / pixabay.com/PublicDomainPictures
Zdjęcie slajderowe: fotolia - royalty free

To może Cię zainteresować