Coraz liczniejsze klasy w norweskich szkołach

Klasy, które Norwegowie uważają za przepełnione, są zupełnie normalne w naszych realiach. Podczas, gdy w Polsce nic się nie dzieje, norweski Parlament podjął działania mające na celu polepszenie sytuacji uczniów.
Przepełnione grupy
Po tym, jak wymóg tworzenia klas, w których jest nie więcej niż 28 uczniów został zniesiony dziesięć lat temu, klasy stały się przepełnione.
Jak donosi Norweski Dyrektoriat ds. Edukacji, w roku 2001, czternaście procent uczniów uczęszczało do klasy, w której znajdowało się dwudziestu lub więcej uczniów. Teraz w tak dużych klasach uczy się 23 procent uczniów z Oslo.
mitchgardnerusq.weebly.com
W roku 2004 żaden uczeń nie uczęszczał do klasy, która byłaby liczniejsza niż 25 osób. Ustawa o Edukacji mówi, że klasy muszą liczyć tyle osób, którymi będzie w stanie zaopiekować się nauczyciel.
- Obecnie, gminy mogą same zarządzać liczbą uczniów uczęszczających do jednej klasy. Taka możliwość nie działa na korzyść dzieci, ponieważ klasy stają się coraz liczniejsze. Wiadomo, że budżety stołecznych szkół pogarszają się z roku na rok – mówi główna przedstawicielka Utdanningsforbundet* Oslo, Hilde Bentsen.
pixabay.com
Utdanningsforbundet / wikipedia.org
Więcej nauczycieli
Liczbowy limit dotyczący wielkości klas był badany i analizowany kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Jesienią tego roku, Parlament wprowadzi w życie ustawę mówiącą o tym, że w klasach od pierwszej do czwartej, nauczać musi dwóch nauczycieli, gdy liczba uczniów przekroczy szesnaścioro.
wikipedia.org
Jak to wygląda w Polsce?
Od 1 września tego roku, obowiązek szkolny obejmuje także dzieci urodzone w terminie od 1. do 30. czerwca 2008 roku. Nowelizacja ustawy o systemie oświaty zakłada, że klasy pierwsze nie będą liczyły więcej niż 25 uczniów.
11 października 2013 roku, Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę z dnia 30 sierpnia 2013 roku. Ustawa dotyczy między innymi zmian w systemie polskiej oświaty.
Do ustawy o systemie oświaty z 7 września 1991 roku dodano art. 61 ust. 3 i 4, które brzmią następująco:
,,3. Zajęcia edukacyjne w klasach I-III szkoły podstawowej są prowadzone w oddziałach liczących nie więcej niż 25 uczniów.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy oddziałów w szkołach podstawowych integracyjnych, oddziałów integracyjnych w szkołach podstawowych ogólnodostępnych, oddziałów w szkołach podstawowych specjalnych i o oddziałów specjalnych w szkołach podstawowych ogólnodostępnych. Liczbę uczniów w tych oddziałach określają przepisy wydane na podstawie art. 60 ust. 2 ”.
Jak wynika z danych, kraj krajowi nie równy. To, co w norweskim szkolnictwie zastanawia i budzi sprzeciw, w Polsce jest czymś zupełnie normalnym i powszechnie akceptowanym.
* Utdanningsforbundet to norweski związek zawodowy skupiający pedagogów. Związek został założony w 2001 roku. Dzięki ponad 160 tysiącom członków, Utdanningsforbundet jest największym, suwerennym związkiem zawodowym dla pedagogów oraz prawie największym związkiem zawodowym w Norwegii.
Źródła: nettavisen.no / aftenposten.no / NTB / utdanningsforbundet.no / samorzad.lex.pl / mitchgardnerusq.weebly.com / pixabay.com
Zdjęcie slajderowe: fotolia - royalty free

To może Cię zainteresować