Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

1

Kolejny dzień pięknej pogody. Z góry założylismy, że kilka godzin spędzimy na plaży - jakiejkolwiek, aby tylko na słońcu i blisko wody.

Po chłodach Nordkapp i niedzielnej wycieczki statkiem, marzylismy aby rozłożyć się gdzieś w cieple słońca i posłuchać szumu fal.

W poszukiwaniu wymarzonej plaży, wybraliśmy drogę dalej na południe Lofoten, zajrzeliśmy do Storvågen, do Lofotakvariet, gdzie akurat (ku radości dzieci, oczywiście) trafiliśmy na karmienie fok i wydr.


wtorek_slodka_wydra.jpg

Poza tym obejrzeliśmy wielkie dorsze, płaskie flądry, morskie węgorze, rozgwiazdy, raki i królewskie kraby.

 

wtorek_taaaka_ryba.jpg

 

 

Kilkanaście kilometrów dalej zatrzymaliśmy się na długi spacer po Honningsvær. Rybacka miejscowość, zwana Wenecją Północy, rozrzucona jest po kilku małych wysepkach połączonych ze sobą mostkami.

 

wtorek_svolvar_wenecja_polnocy.jpg

 

Gdyby nie przeogromna ilość suszących się ryb, można by miasteczko nawet nazwać romantycznym…

 

wtorek_svolvar_glowy_suszonej_ryby.jpg

 

A propos suszonej ryby: jest ona artykułem eksportowym, bardzo drogim, eksportowanym m.in. do Włoch. Norweskie ciężarówki są niestety częstym obiektem… napadów, których celem jest właśnie tak ceniona suszona ryba!

Popołudniowe godziny spędziliśmy na wymarzonej plaży, będącej norweskim odpowiednikiem Błękitnej Laguny (no, może bez koncentrowania się na temperaturze wody…). Biały, czysty piasek, przeźroczysta woda, ryby, kraby, krewetki, pyszny lunsj, słońce… czasami naprawdę do szczęścia nie trzeba niczego więcej.

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


zuzanna k

08-11-2009 01:09

Tez bylam... wiele lat temu; pojechaloby sie jeszcze raz!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok