Złotówka z nowym rekordem, dolar i euro w dół. Zamieszanie na rynku walut

W czwartek, 13 lutego po 10:00 złotówka osiągnęła wartość 2,82 NOK. To najwyższe wskazanie słupków walut w historii. Cztery dni później średnia cena polskiego złotego oscylowała wokół 2,80 NOK. Od początku roku pieniądz znad Wisły poprawił się o 1,64 proc. Jest także o ponad 7,00 proc. silniejszy niż w analogicznym okresie 2024 roku.

Korona norweska uczestniczy w zawirowaniach walutowych zapoczątkowanych przez Donalda Trumpa. Prezydent USA przedstawił 13 lutego nowe plany taryfowe, które jego zdaniem przyczynią się do stworzenia równowagi w handlu międzynarodowym (USA posiada deficyt handlowy). Nową polityką zza oceanem maja być cła wzajemne, oclenie całego importu stali i aluminium (25 proc.) oraz karne cła dotykające m.in. Meksyk, Kanadę i Chiny.

Po rewelacjach z Gabinetu Owalnego dolar amerykański osłabił się. Był notowany po 11,14 NOK. To najniższe wskazanie w 2025 roku, obserwowane po raz ostatni w połowie grudnia 2024 roku. Mimo wszystko, waluta zza oceanu pozostaje ponad 5,50 proc. silniejsza niż przed rokiem i ponad 25 proc. silniejsza niż w tygodniu poprzedzającym rosyjską agresję na Ukrainę.

Umiarkowany spadek zauważalny jest także w kontekście euro. 17 lutego walutę wyceniano na średnio 11,66 NOK. To 1,10 proc. mniej niż na początku 2025 roku. Najważniejszy pieniądz Europy pozostaje silniejszy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o 2,70 proc.