Windykacja i prąd zamiast cen domów. Wyszukiwania Google ujawniają niepokój wśród Norwegów

Zachowanie Norwegów w sieci przeanalizował Sparebank 1. Na początku marca 2023 roku wyjawili, jakie hasła – dotyczące finansów – są najczęściej wyszukiwane w Google. Miejsce lidera przypadło „odroczeniu płatności rat”. Od stycznia 2022 roku popularność zapytania wzrosła o 767 proc. O coraz większych zmartwieniach wynikających z trudnej sytuacji finansowej świadczy też wyszukiwanie fraz:

• postępowanie windykacyjne – wzrost o 200 proc. w ciągu ostatnich trzech miesięcy i o 425 proc. w porównaniu ze styczniem 2022 roku,
• kupowanie domu/ceny domów w przyszłości – spadek o 58-80 proc. w porównaniu ze styczniem 2022 roku.

Biorąc pod uwagę liczbę wyszukiwań, zdecydowanym liderem jest fraza „ceny energii elektrycznej”. Norwegowie wyszukują je średnio 90,5 tys. razy w miesiącu. O refinansowanie kredytu pytają wyszukiwarkę 6,6 tys. razy, z kolei o postępowanie windykacyjne 4,4 tys. razy na miesiąc.

Ekonomiści Sparebank 1 zwracają uwagę, że zmartwienia Norwegów mogą być przedwczesne. – Wiele osób martwi się bardziej, niż powinno. Są tacy, którzy mieli trochę trudniej w ciągu ostatniego roku, ale dla zdecydowanej większości, która pracuje, wszystko pójdzie dobrze – skomentował na łamach Nettavisen Roger Lund Antonesen, wiceprezes banku. Finansiści przypuszczają, że pesymizm Norwegów może wynikać z topniejących oszczędności. – Możliwe, że gospodarstwa domowe korzystają teraz z oszczędności i dlatego widzą, że dodatkowe pieniądze muszą iść na stałe miesięczne wydatki, przez co trudno będzie oszczędzać – powiedział Idar Kreutzer, dyrektor Finans Norge.

Wyniki wyszukiwań Google pokrywają się z rzeczywistością norweskich banków. Instytucje od jesieni 2022 roku odnotowują wzrost liczby wniosków o wydłużenie okresu kredytowania oraz odroczenie spłaty rat. Prośby o ulgę w kredytowaniu mają być sposobem na ratowanie domowego budżetu.

Źródła: Finans Norge, Nettavisen, MojaNorwegia.pl