• Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Biznes i gospodarka

Szał zakupowy w Norwegii? Eksperci mówią o rosnącej sile nabywczej

Emil Bogumił

02 lipca 2024 14:51

Udostępnij
na Facebooku
4
Szał zakupowy w Norwegii? Eksperci mówią o rosnącej sile nabywczej

Ekonomiści twierdzą, że mieszkańcy Norwegii wydają więcej przez podwyżkę wynagrodzeń, która przekroczyła wzrost cen. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)

Norweskie media okrzyknęły maj miesiącem szału zakupowego. W sektorze wyraźnie poprawiły się wyniki w dwóch kategoriach. Mieszkańcy kraju fiordów chętnie korzystali z usług sklepów spożywczych oraz odzieżowych.
Jak wynika z danych Centralnego Biura Statystycznego (SSB), sprzedaż ilościowa wzrosła w maju 2024 roku o 3,2 proc. w skali miesiąca. Dla porównania, ten sam wskaźnik w ujęciu marzec-kwiecień wzrósł o zaledwie 0,2 proc. Największy udział w majowym wyniku mają sklepy odzieżowe. Obrót w tej kategorii towarów wzrósł o 15,8 proc. W branży spożywczej wolumen poprawił się o 4,3 proc.

Majowe wyniki są najlepsze od kwietnia 2022 roku. Na początku drugiego kwartału 2022 roku rozpoczął się spadek obrotów w norweskich sklepach, który trwał do końca pierwszego kwartału 2024 roku.
Wolumen sprzedaży detalicznej wyrównany sezonowo + trend (czarny).

Wolumen sprzedaży detalicznej wyrównany sezonowo + trend (czarny).Il. SSB

Mieszkańcy kraju fiordów z lepszą sytuacją finansową?

Ekonomiści przypuszczają, że poprawa obrotów sieci handlowych wiąze się z polepszeniem sytuacji gospodarczej mieszkańców Norwegii. – W przyszłości można spodziewać się kontynuacji pozytywnego trendu w handlu detalicznym, w związku ze stopniowym zwiększaniem się siły nabywczej gospodarstw domowych – skomentowała na łamach E24 Sara Midtgaard, starsza ekonomistka Handelsbanken.
Wiosną trwał szereg rozmów, które miały na celu ustalenie nowych warunków finansowych na norweskim rynku pracy.

Wiosną trwał szereg rozmów, które miały na celu ustalenie nowych warunków finansowych na norweskim rynku pracy.Fot. Adobe Stock / licencja standardowa / Vittaya_25

Główny ekonomista Sparebanken Sør Tore Vamraak twierdzi, że gospodarstwa domowe mogą sobie pozwolić na wyższe wydatki, przez wzgląd na realny wzrost płac i ustabilizowanie sytuacji ze stopami procentowymi. Dodaje, że poprawie może ulec także sytuacja na rynku mieszkaniowym. – Lepsze warunki mogą wpłynąć na konsumpcję w okresie wakacyjnym, jak i sprzedaż nowych nieruchomości – podsumował na łamach E24.

Źródła: SSB, E24, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

04-07-2024 19:14

No to czarni będą się cieszyć, nie będą musieli przez Polskę do Niemiec, a i Polki ładniejsze. Przyrost naturalny się zwiększy, oczywiście mulatów. Ciekawe co Polacy powiedzą na to że będą obarczani coraz większymi podatkami a czarni będą sobie wypoczęci spacerować czy flirtować z ich kobietami w kawiarniach? Rudy nawet media wydymał, a tak mu pomagali… Wie że drugiej kadencji nie będzie, nie zajmuje się jakimiś niepotrzebnymi inwestycjami, na których skorzystali by Polacy, on sprzedaje pod stołem wszystko co się da i temu kto da więcej. Przecież jak się zdradza swój kraj to nie za darmo, chociaż on bardziej jest Niemcem…

Ryszard Lwie Serce

04-07-2024 11:28

No to kolego XXL czy jak tam się zwiesz...zasiłki dla brudasów w Polsce już podpisane. I to nie byle jakie ! Maja być takie same jak w Niemczech. Rudy Lis rozkurwi ten biedny kraj w rok !

Xx1

03-07-2024 17:38

Kiedy Norwegom jest złe to udają się do jakiegoś bardzo biednego państwa i wtedy mówią, o my to mamy dobrze. Najgorsze jest to że oni myślą że wszędzie do okola jest źle a u nich dobrze. Oczywiście nie wszyscy tak myślą. Często mówią, płacimy wysokie podatki, ale mamy darmowe szkoły, szpitale, policję… Ja kilka razy im mówiłem że jak opuszczałem Polskę to były darmowe szkoły, naprawdę darmowe studia dzienne, darmowa służba zdrowia, oczywiście policja, bo ona jest chyba prawie wszędzie, wczesne emerytury w służbach mundurowych, itp., tylko nie ma takich socjali dla uchodźców jakie są w Norwegii. Mieliśmy klapki na oczach, nie jeden sprzedał willę w Polsce i miał na wkład by kupić tu szopę do remontu… Nie powinno tak być w kraju, który śpi na kasie.

Cezary N

02-07-2024 19:51

Więcej wydajemy, ponieważ artykuły pierwszej potrzeby (i nie tylko) znacznie podrożały.
Kupując mniej, wydajemy więcej.
Oto tajemnica "szaleństwa zakupowe go" w Norwegii!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok