Łososie GMO mają uratować dziką populację. Ludzie będą chcieli je jeść?

łosoś fotolia.pl - royalty free
Wyróżnione ogłoszenia
WięcejOgłoszenia MojaNorwegia
– Każdy z tych łososi to „ono‟. Smakują podobnie jak dziki łosoś, ale nie mogą się z tym gatunkiem rozmnożyć – mówi Anna Wargelius z norweskiego Instytutu Badań Morskich w Bergen, która kieruje grupą naukowców odpowiedzialnych za stworzenie bezpłciowego łososia.
Ratunek dla przemysłu rybnego
Nie jest to najwyższy koszt w branży rybnej, hodowcy ryb wydają rocznie 500 milionów koron na walkę z plagą wesz wśród łososi, ale, zdaniem rady naukowej ds. zarządzania łososiem, to właśnie ryby na wolności są większym zagrożeniem dla branży. Dzieje się tak dlatego, że łososie hodowlane, które wydostały się na wolność, zarażają chorobami dzikie łososie, rozmnażają się z nimi, przez co te drugie mają coraz większe problemy z przeżyciem na wolności. Bezpłciowy łosoś nie mógłby rozmnażać się z dzikimi rybami.

Bezpłciowy łosoś pomoże?
Jeśli rząd zniesie ten przepis, naukowcy planują stworzyć łososia jeszcze bardziej odpornego na choroby. Będzie też źródłem większej ilości tłuszczów Omega-3 niż dziki łosoś.
Jeszcze długo nie trafią na talerz
– Raczej nikt nie będzie chciał jeść łososia, który jest modyfikowany genetycznie, zwłaszcza jeśli będzie jako taki oznaczony – mówi Henrik Stenwig, dyrektor ds. zdrowia i środowiska w Sjømat Norge.

Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.