Na pokładzie Viking Sky podczas awarii znajdowało się 1300 pasażerów.
Pjotr Mahhonin [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]
W poniedziałek 25 marca rozpoczęły się badania, mające pomóc ustalić przyczynę awarii silników statku Viking Sky, do której doszło w sobotę 23 marca niespełna 5 kilometrów od norweskiego wybrzeża. Udział w dochodzeniu zapowiedziała też amerykańska Komisja ds. wypadków (NTSB), która wspomoże specjalistów znad fiordów. Na razie nieznane są wnioski z pierwszych oględzin – eksperci zakładają jednak, że mogło dojść do rozległej awarii sieci energetycznej.
Problemy wycieczkowca doprowadziły do ewakuacji pasażerów, z których trzy osoby odniosły poważne obrażenia. Wśród podróżnych znajdowało się wielu obywateli Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Wspólne badania
Pierwsze oględziny statku pasażerskiego Viking Sky w Molde miały miejsce już w poniedziałek. Brali w nich udział przedstawiciele wydziału morskiego z Państwowej Komisji ds. Wypadków (Statens Havarikommisjonen). Swoje uczestnictwo w badaniach zapowiedziała też amerykańska delegacja – na pokładzie wycieczkowca dużą część pasażerów stanowili bowiem obywatele Stanów Zjednoczonych.
– Na pokładzie było wielu Amerykanów. Jest tak, że dotknięte kraje mają możliwość uczestniczenia w pracy, kiedy miały ludzi na pokładzie statku, który był narażony na wypadek – mówi Dag S. Liseth z Państwowej Komisji ds. Wypadków (Statens Havarikommisjonen).
Najprawdopodobniej doszło do blackoutu
Na razie nie ma jeszcze oficjalnych raportów w oględzin statku, jednak przebieg wydarzeń pozwolił ekspertom wysnuć już pierwsze teorie dotyczące tego, co poszło nie tak. Svein Roger Mandal z Norweskiego Związku Mechaników (Norges Maskinistforbund) jest zdania, że najprawdopodobniejszą przyczyną awarii mógł być rozległy zanik napięcia.
– Skoro doszło do jednoczesnego wyłączenia wszystkich czterech silników, to wskazuje to na blackout i skoro zajęło tyle czasu, zanim udało się ponownie uruchomić systemy i silniki, to wskazuje to na awarię elektryki – komentuje.
Przyznaje jednak, że na razie są to tylko domysły, a jeśli jego teoria się potwierdzi, to Komisja ds. Wypadków wciąż będzie musiała ustalić, co taką awarię spowodowało.
Blackout – rozległa awaria zasilania, polegająca na długotrwałym zaniku lub odchyleniu napięcia w sieci elektroenergetycznej na znacznym obszarze.
Trzy osoby ciężko ranne
Statek Viking Sky sygnały mayday wysłał już w sobotę około godziny 14, kiedy wystąpiły pierwsze problemy z silnikiem. Niewiele później rozpoczęła się ewakuacja 1300 pasażerów, którzy znajdowali się na pokładzie wycieczkowca. Akcję znacznie utrudniały trudne warunki pogodowe: burza, silny wiatr i fale o wysokości do 9 metrów. W ciągu 9 godzin od nadania sygnału mayday udało się ewakuować 166 osób. Łącznie obrażenia odniosło 27 pasażerów, w tym kilku trafiło do szpitala w ciężkim stanie. Po wielu godzinach udało się ponownie uruchomić część silników statku, który został odholowany do wybrzeża w Molde.
Reklama
28-03-2019 03:21