Zakaz wyjazdów, zamknięte instytucje czy odwołane wydarzenia. Tak Norwegia walczy z epidemią

Obostrzenia nie ominęły też samych mieszkańców kraju fiordów, którym zaleca się pozostanie w domu oraz unikanie kontaktów z ludźmi – na pracowników służby medycznej został nałożony też całkowity zakaz zagranicznych podróży.

Od 12 do 26 marca wszystkie placówki edukacyjne w Norwegii – od przedszkoli po uniwersytety – będą zamknięte. Helsedirektoratet (Urząd ds. Zdrowia) zwraca jednak uwagę, że ważne jest, aby osoby pracujące w służbie zdrowia lub innych zawodach niezbędnych do funkcjonowania społeczeństwa, miały możliwość kontynuowania pracy. Z tego powodu dyrektorzy placówek wciąż mają obowiązek zorganizowania opieki dla dzieci z wybranych grup – chodzi tutaj o rodziców pracujących w takich branżach jak np. transport, apteki, służby ratunkowe czy energetyka.

Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa, Helsedirektoratet podjął też decyzję o odwołaniu wszystkich wydarzeń kulturalnych i sportowych, a także zamknięciu wszystkich sal treningowych, basenów, a nawet firm świadczących usługi kosmetyczne czy fryzjerskie.  Swoją działalność musiały zawiesić także niektóre restauracje i bary, w których nie ma możliwości zachowania 1 metra odstępu między klientami – chodzi tutaj o lokale serwujące jedzenie w formie bufetu.

Helsedirektoratet odradza wszystkim mieszkańcom jakiekolwiek podróże, zarówno te zagraniczne, jak i krajowe. W miarę możliwości zaleca się niekorzystanie z transportu publicznego oraz unikanie innych miejsc, w których jest się narażonym na kontakt z większymi grupami ludzi. 

Wszystkie osoby, które od 27 lutego wróciły z podróży spoza krajów nordyckich, muszą też obowiązkowo poddać się 14-dniowej kwarantannie – nawet jeśli nie wystąpiły objawy zarażenia koronawirusem. 

Największe obostrzenia obowiązują jednak pracowników służby zdrowia – Helsedirektoratet wprowadził dla nich całkowity zakaz zagranicznych podróży, który dotyczy zarówno wyjazdów służbowych, jak i prywatnych. Zakaz obowiązuje na razie od 12 marca do końca kwietnia, jednak istnieje możliwość jego przedłużenia.

Ograniczenia nie ominą też samych placówek medycznych, które muszą się obecnie zmagać z napływem dużych grup ludzi zarażonych lub u których występuje podejrzenie obecności koronawirusa. Helsedirektoratet radzi dlatego mieszkańcom Norwegii, aby dla bezpieczeństwa swojego i innych osób nie odwiedzali na razie swoich bliskich w szpitalach, domach opieki czy więzieniach. Osobom, u których istnieje ryzyko zarażenia koronawirusem, wejście do placówek jako odwiedzającym jest zabronione.