W historii otwartego w 2003 roku oddziału o zaostrzonym rygorze bezpieczeństwa w więzieniu w Kongsvinger nie doszło jeszcze przedtem do ucieczki.
ostlendingen.no/screenshot
13 czerwca okazał się wyjątkowo owocny w incydenty z udziałem polskich obywateli w Norwegii. Prasa i funkcjonariusze informowali o mężczyznach zbiegłych z więzienia w Kongsvinger, pijanych pasażerach usuniętych z lotniska w Bergen Flesland i złodzieju tytoniu w Halden.
Wszystkie akcje policyjne zakończyły się sukcesem. O ich przebiegu można było przeczytać w norweskich gazetach i mediach społecznościowych.
„Pierwsza taka sytuacja w historii”
13 czerwca dwóch Polaków uciekło z oddziału o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa zakładu karnego w Kongsvinger. Według informacji dyrektora więzienia, Gaute Engera, mężczyznom udało się przeskoczyć więzienny mur o wysokości 6-7 metrów. – To pierwsza taka sytuacja w historii oddziału. Od momentu jego otwarcia w 2003 roku nikomu nie udało się z niego uciec – potwierdził na łamach prasy.
Z rozmowy dziennika VG z komendantem Tomem Eirikiem Midthaugiem wynika, że jednego z więźniów policji udało się schwytać po godzinie, ponieważ nie zdołał oddalić się zbyt od terenu zakładu karnego.
Drugiego z mężczyzn natomiast poszukiwano 18 godzin. Do pościgu zostały zaangażowane wszystkie grupy policyjne z okolicy, także z sąsiednich gmin, psy tropiące oraz helikopter. Jeszcze we wtorek wieczorem funkcjonariusze nie mieli o zbiegu wielu informacji poza pobieżnym rysopisem i wiedzy, że odsiadywał wyrok za przestępstwo narkotykowe.
Policja podczas akcji poszukiwawczej zbiegłego więźnia.
ostlendingen.no/screenshot
Zbiega aresztowano ponownie dopiero o 4 nad ranem. Policji udało się go zlokalizować w Langeland dzięki pomocy przypadkowych świadków. O przebiegu wydarzeń informowali na Twitterze funkcjonariusze z komisariatu na region Innlandet.
Zaliczyli lot… na izbę wytrzeźwień
Do niechlubnego incydentu z udziałem Polaków doszło także we wtorek na lotnisku Bergen Flesland. Pięciu pijanych mężczyzn awanturowało się na terminalu i nie spełniało poleceń funkcjonariuszy obiektu. – Krzyczeli i byli agresywni, zakłócali spokój pozostałych podróżujących – potwierdził na łamach prasy Frode Kolltveit z komisariatu policji na region Vest.
Poproszeni przez ochroniarzy z portu lotniczego o oddalenie się z terenu lotniska do następnego ranka, odmówili, ponieważ chcieli wejść na pokład samolotu. Konieczne okazało się wezwanie patrolu policji, który ujął awanturników i przewiózł ich na izbę wytrzeźwień w Bergen.
Nie wiadomo jeszcze, czy uczestnicy wydarzenia poniosą karę za swoje zachowanie.
Areszt za papierosy
Innego mężczyznę polskiego pochodzenia zatrzymano w związku z kradzieżą, do której doszło w jednym ze sklepów sieci Joker w centrum Halden. Dwudziestokilkulatek zamieszkały w Østfold został oskarżony o zastraszenie pracowników sklepu i wyniesienie z lokalu wyrobów tytoniowych. Dzięki informacji personelu Jokera i świadków incydentu lokalna policja znalazła mężczyznę już po 20 minutach.
Funkcjonariusze nie chcieli jednak zdradzić zbyt wielu szczegółów na temat zajścia, ponieważ mężczyzny jeszcze nie przesłuchano. Wiadomo tylko, że nie był wcześniej notowany w Norwegii, ale policjanci muszą sprawdzić, czy podejrzany miał związek z podobnymi incydentami, do których doszło w ostatnim czasie w Halden.
Źródła: altaposten.no, vg.no, ostlendingen.no, ba.no, nrk.no, ha-halden.no
Reklama
15-06-2017 18:59
19
0
Zgłoś
15-06-2017 18:50
20
0
Zgłoś
15-06-2017 17:01
17
0
Zgłoś
15-06-2017 16:56
16
0
Zgłoś
15-06-2017 08:21
0
-9
Zgłoś
14-06-2017 21:35
78
0
Zgłoś
14-06-2017 15:33
23
0
Zgłoś