Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Rusza kolejny proces polskiej lekarki. Broni w Norwegii klauzuli sumienia

Monika Pianowska

31 października 2017 10:00

Udostępnij
na Facebooku
14
Rusza kolejny proces polskiej lekarki. Broni w Norwegii klauzuli sumienia

Od 2015 roku norwescy lekarze nie mogą odmówić wykonania aborcji czy założenia spirali przy takim wskazaniu. fotolia.com/fot. Kzenon/ public domain

31 października rozpoczyna się postępowanie II instancji w sprawie doktor Katarzyny Jachimowicz, która złożyła apelację po przegranej w sprawie przeciwko byłemu norweskiemu pracodawcy, czyli przychodni rodzinnej w Gvarv (gmina Sauherad, Telemark).
Polkę zwolniono z pracy rok temu po tym, jak powołała się na klauzulę sumienia i odmówiła założenia spirali domacicznej. Jachimowicz pierwszą sprawę przegrała w lutym 2017 roku i niezadowolona z werdyktu postanowiła się odwołać.

Proces II instancji potrwa w sądzie w Skien do 2 listopada. O precedensie pisaliśmy na łamach portalu kilkakrotnie.

Spirala dyskryminacji

W lutym sąd uznał, że zwolnienie Katarzyny Jachimowicz z pracy nie naruszyło zasady wolności sumienia i wyznania, ani z żadnych innych powodów nie było niezgodne z prawem. W orzeczeniu padło stwierdzenie, że odmowa założenia kobiecie wkładki domacicznej stanowi formę dyskryminacji ze względu na płeć.

W razie porażki w procesie II instancji Polka być może zwróci się nawet do Sądu Najwyższego, a w razie potrzeby i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Eksperci prawni dają Katarzynie Jachimowicz ewentualne szanse powodzenia w boju o wolność sumienia, o ile jej sprawa zajdzie tak daleko.

Sama Jachimowicz w rozmowie z naszym portalem stwierdziła, że jej walka jest zasadna. – Prawo sprzeciwu sumienia jest jednym z podstawowych praw człowieka. Ma zastosowanie, gdy pracownik odmawia wykonania swoich obowiązków z powodu przekonania o nieetyczności takiego działania – komentowała lekarka.

Norweska służba zdrowia nie zna odmowy

Jak twierdzi Jachimowicz, podczas negocjacji z pracodawcą dotyczących zatrudnienia wyjaśniła, że zamierza korzystać z klauzuli sumienia. Gmina miała zgodzić się na jej warunki, jednak w kontrakcie o pracę nie pojawiła się wzmianka o tym fakcie.

W styczniu 2015 roku w Norwegii weszły w życie przepisy zmieniające prawo stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy pierwszego kontaktu. W świetle tych zmian lekarz nie ma prawa odmówić pacjentce wskazania lekarza wykonującego aborcję, ani założenia spirali.
W ankiecie pod jednym z naszych artykułów ponad 70 proc. czytelników uznało, że lekarz nie powinien powoływać się na klauzulę sumienia. Wzięło w niej udział 466 ankietowanych [stan na 31.10.2017 r.].
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Pl patrPl

06-11-2017 18:03

sloka napisał:
Słyszałem dzisiaj w pracy iż są zbierane datki, po kościołach z polskimi wiernymi, na pokrycie kosztów sądowych dla tej pseudo lekarki.
Co za naiwny naród.


Mysle ze Pani Doktor pociagnie cie do odpowiedzialnosci za publiczne szkalowanie

KaJtarzyna

06-11-2017 12:05

pfff jakaś kpina, co jej do tego? skoro pacjentka jest przekonania i decyduje się na spirale zgodnie ze swoim sumieniem i przekonaniem to nikt inny nie ma prawa ingerować w jej decyzje. To jest jej ciało i decyzja, a nie lekarza. Lekarz jest od tego zeby ewentualnie poinformować ją o skutkach ubocznych czy zagrożeniach a nie odmawiać udzielenia pomocy. Spirala to nie morderstwo buheh...w takim razie może od razu by tak zakazać sprzedaż gumek

Pl patrPl

03-11-2017 16:04

swetru napisał:

sloka z tego co widzę udzielasz się w każdych tematach ale nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz wiec może czas się przestać udzielać na tematy których nie rozumiesz.


święte słowa Panie dzieju

swetru

03-11-2017 09:19

sloka napisał:
karsk napisał:
Ja Pani Doktor wierze, ze podjela prace po zapewnieniu prawa do kierowania sie sumieniem.
Jestem dumny, ze wciaz sa Polacy ktorzy nie wszystko zrobia dla kasy.
Wyrok kuriozalny: dyskryminacja. Na kazdego znajda paragraf.
Pozdrawiam

Co za bzdura i to jeszcze w wydaniu polskiego lekarza na emigracji ekonomicznej.
Gdyby naprawdę nie leciała na kasę, to siedziała by w Polsce za 2500,- zł.
W Norwegi to lekarz jest dla pacjenta a nie odwrotnie.
Tu nie ma czegoś takiego jak indywidualne sumienie, tylko i wyłącznie wola pacjenta, a już zwłaszcza w kwestii ciąży.
Z tego norweskiego dobrobytu i lenistwa, palma jej odbiła i tyle, jednak się przeliczyła i to grubo
Teraz ma nauczkę jedyny pożytek to taki, że następne nawiedzone polskie konowały 100 razy się namyślą, zanim choć słowo wypowiedzą durnego w kierunku pacjenta.


sloka z tego co widzę udzielasz się w każdych tematach ale nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz wiec może czas się przestać udzielać na tematy których nie rozumiesz.

Ja Pani Doktor wierze, ze podjela prace po zapewnieniu prawa do kierowania sie sumieniem. Jestem dumny, ze wciaz sa Polacy ktorzy nie wszystko zrobia dla kasy.
Wyrok kuriozalny: dyskryminacja. Na kazdego znajda paragraf.
Pozdrawiam

JaAl

02-11-2017 13:05

kaliszanin napisał:
Powodzenia pani Katarzyno! STOP ABORCJI ZTOP MORDOWANIU DZIECI !!!!Brawo dziekujemy ze pani jest !
Pani doktor będzie mogła stosować te swoje śmieszne klauzule w swoim szpitalu czy klinice jeżeli będzie miała. Natomiast jeżeli pracuje w Norwegii musi się dostosować do wszystkich przepisów, zarządzeń itd., etc obowiązujących w tym kraju(!) Nie podoba się paniusi doktor \"kościelnej\" TO WON PASZŁA!!!!

Tomasz Lenartowicz

02-11-2017 09:20

Jozek, masz łatwość w "stemplowaniu" ludzi, prawda. Ciekawe jak sie czujesz kiedy innfødte nazywają ciebie den dumme polakken.

Junka79

01-11-2017 22:32

Nic dodać nic ująć. Dziękuję!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok