Producenci z Hollywood znów wybrali Norwegię. Ruszyły zdjęcia do nowego filmu Marvela

Nie będzie to jednak jedyny hollywoodzki film, który częściowo rozegra się nad fiordami – według wstępnych informacji w tym roku mają tam też odbyć się zdjęcia do najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda.

Po premierze ostatniego filmu z serii Avengers producenci Marvela postanowili poświęcić następny film postaci Natashy Romanoff, znanej również jako Czarna Wdowa. W ubiegłym tygodniu w norweskiej miejscowości Sæbø ruszyły już pierwsze zdjęcia – fanom udało się nawet uchwycić na filmie jedną ze scen, którą tego dnia nagrywano z udziałem głównej gwiazdy. Na nagraniu widać, jak Scarlett Johansson wychodzi ze sklepu i wsiada do zaparkowanego obok samochodu – tuż po chwili wysiada, a jej miejsce zajmuje kaskaderka, która do złudzenia przypomina odtwórczynię głównej roli.

Angielska robocza wersja tytułu filmu to „Blue Bayou”, a premiera planowana jest na 1 maja 2020 roku – lub, jak podają niektóre źródła, na 6 listopada tego samego roku. Oprócz Scarlett Johansson w filmie wystąpić mają też tacy aktorzy, jak Rachel Weisz, Florence Pugh czy David Harbour.

To nie pierwszy hollywoodzki film, którego fragmenty są w ostatnich latach nagrywane nad fiordami. W 2017 roku na słynnym norweskim klifie Preikestolen odegrano sceny akcji z ostatniej części kultowej serii Mission Impossible z Tomem Cruisem w roli głównej. W Norwegii zostanie też umiejscowiona część fabuły dwudziestego piątego już filmu o Agencie 007 – prace nad produkcją musiały zostać jednak jakiś czas temu wstrzymane ze względu na wypadek na planie Daniela Craiga, który wciela się w postać Jamesa Bonda.